Tłumaczenie zachowania Siergieja Ławrowa Zacharowa przedstawiła na antenie rosyjskiej telewizji w programie znanego propagandysty "Wieczór z Władimirem Sołowiowem". Jak przekazała, szef rosyjskiego MSZ słowami "czy możecie mnie zostawić w spokoju?" zwracał się do fotografa. - To był fotograf organizatorów (...), który nie wierzył, że rosyjski minister jest na posiedzeniu i postanowił przyczołgać się tak blisko, żeby uwierzyć na własne oczy. To jest potworne, cała ta historia jest potworna od początku do końca - mówiła Marija Zacharowa, cytowana przez TASS. Według prokremlowskiej agencji Zacharowa "ironicznie zauważyła", że słowa Ławowa zaczęły być wykorzystywane przez kraje zachodnie, jako "slogan i mem", który ukazuje rosyjską izolację. Szczyt OBWE. Irytacja Siergieja Ławrowa W ubiegłym tygodniu, w czwartek 30 listopada, w stolicy Macedonii Północnej Skopje rozpoczął się dwudniowy szczyt Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). W obradach uczestniczył - dzięki chwilowemu zdjęciu zakazu lotów z Rosji - m.in. Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ. Ze względu na jego obecność niektóre państwa, w tym Polska, zbojkotowały spotkanie i nie wysłały swoich przedstawicieli. Gdy Ławrow zabrał głos na oficjalnej sesji szczytu wielu dyplomatów wstało z miejsc i opuściło salę. Po czym szef MSZ przerwał swoje wystąpienie w języku rosyjskim i powiedział po angielsku: "Czy możecie mnie zostawić w spokoju? Dziękuję", po czym wrócił do wypowiedzi. Rosyjskie media opisujące to zdarzenie przekazywały, że Ławrow przerwał swoją wypowiedź, by "zwrócić się do kogoś, kto znajdował się poza kadrem", a nie do opuszczających salę dyplomatów. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!