Kobieta wybrała się z czworgiem swoich dzieci do Indii, aby być z mężczyzną, którego poznała w popularnej grze typu "battle royale" (typ gier, w których walczy ze sobą co najmniej kilku graczy), znanej jako PUBG. "W około miesiąc ich transgraniczna miłość skończyła się w więzieniu" - donosi "The New York Times". 27-letnia Seema Ghulam Haider poznała 22-letniego Sachina Meenę w grze PUBG: Battlegrounds w 2019 roku. Dziennik wyjaśnia, że PUBG to tzw. strzelanka dla wielu graczy, która stała się natychmiastowym hitem. Indie kilka razy próbowały jej zakazać, twierdząc, że studenci tracą zainteresowanie nauką, ponieważ gra jest "zbyt uzależniająca". Według "Hindustan Times", gazety z Delhi, Haider powiedziała, że z kochankiem "mogą grać godzinami i nigdy nie przestawać rozmawiać". Para wkrótce wyznała sobie miłość, ale ich romans był pełen komplikacji. Pakistanka zakochała się w Hindusie. "Związek pełen problemów" Jak pisze "NYT", Haider jest mężatką. Jej związek z Meeną rozpoczął się mniej więcej w czasie, gdy mąż kobiety, Ghulam Haider, przeniósł się do Arabii Saudyjskiej w poszukiwaniu pracy. Na drodze miłości pary stanęła także dzieląca ich odległość oraz pochodzenie kulturowe. Haider jest muzułmanką z Pakistanu, podczas gdy Meena jest Hindusem. Stosunki między krajami, po wojnach po podziale Indii Brytyjskich, wciąż są napięte. Co więcej, na tego typu relacje międzywyznaniowe wciąż nie patrzy się przychylnym okiem. W Pakistanie małżeństwa hinduskie zostały zalegalizowane dopiero w 2017 roku. Relacje muzułmańsko-hinduskie w Indiach są często określane mianem "miłosnego dżihadu". Niektórzy hinduscy konserwatyści uważają, że muzułmańscy mężczyźni szukają hinduskich kobiet, aby zmusić je do przejścia na islam. Mimo to para nie ustępowała. Haider spotkała Meenę po raz pierwszy w Nepalu w marcu - donosi "NYT", powołując się na funkcjonariuszy policji. Ci uważają, że mężczyzna nie zwabił kobiety fałszywymi obietnicami. - Wiedziała, że nie był zbyt majętny - powiedział Sudhir Kumar, szef komisariatu policji w Rabupura. - Nie była pod wrażeniem jego pracy, ale umiejętności w PUBG - dodał. Kobieta ukrywała się z dziećmi u kochanka W maju Haider postanowiła pojechać do Indii ze swoimi dziećmi, najpierw udając się do Nepalu. Para powiedziała później dziennikarzom, że opracowali trasę, "wyszukując ją na YouTube". Teść Haider, Mir Jan Jhakrani powiedział dziennikowi, że by zdobyć pieniądze na wyprawę, kobieta sprzedała dom należący do niej i jej męża, bez wiedzy partnera. Twierdzeniom tym Haider zaprzecza. Władzom mówiła, że sprzedała działkę swoich rodziców. Powiedziała również, że mąż ją bił i zażądała rozwodu. Haider z czworgiem swoich dzieci przez ponad miesiąc miała mieszkać z Meeną i jego ojcem w Greater Noida, mieście położonym na południe od New Delhi. Sielanka nie trwała jednak długo. Para została złapana we wtorek po tym, jak władze powiadomił prawnik. Oboje zwrócili się o poradę do adwokata w sprawie małżeństwa kobiety i jej pobytu w Indiach. Na to było już jednak za późno. Haider i czworo jej dzieci zostali aresztowani pod zarzutem nielegalnego wjazdu do kraju. Z kolei Meenę i jego ojca zatrzymano za ukrywania kobiety. Według gazety "Indian Express", lokalny sąd ostatecznie zwolnił kobietę za kaucją, stwierdzając, że nie przekroczyła granicy "w złym zamiarze". Jak donosi BBC, zakochani szukają teraz pomocy u rządu indyjskiego, aby móc się pobrać. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!