Wielka woda zalewa Włochy. Stan kryzysowy w dwóch regionach
Z ogromnymi powodziami zmagają się nie tylko Polska, Czechy czy Węgry. Wielka woda zalewa również południe Europy. We Włoszech w dwóch regionach sytuacja jest tak poważna, że ogłoszono stan kryzysowy, który potrwa rok.

Rząd Włoch wprowadził stan kryzysowy w regionach Emilia-Romania i Marche, gdzie doszło do ogromnych powodzi. Na sobotnim posiedzeniu gabinet Giorgii Meloni przeznaczył 20 milionów euro na pierwsze pilne działania.
Powódź we Włoszech. Stan kryzysowy w dwóch regionach
Stan kryzysowy potrwa 12 miesięcy. W Emilii-Romanii został wprowadzony w prowincjach: Reggio Emilia, Modena, Bolonia, Ferrara, Rawenna, Forli-Cesena i Rimini.
Powódź nawiedziła tam te same rejony, które zostały zniszczone przez wielką wodę w maju zeszłego roku.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w rejonie Rawenny i Bolonii. Zalane zostały między innymi okolice miejscowości Faenza, Lugo, Bagnacavallo.
Trwa usuwanie szkód, szacowanych na miliony euro.
Powódź we Włoszech. Setki interwencji strażaków
Włoska straż pożarna przekazała, że obecnie działania w regionie Emilia-Romania prowadzi 300 mundurowych. Od początku powodzi interweniowali tam 1200 razy.
Z najnowszych informacji podanych przez strażaków wynika, że sytuacja poprawia się w Bolonii, Rimini i Forli Casena.
Krytyczne punkty to okolice Rawenny - Lugo oraz Bagnocavallo.
Z kolei w Marche działa obecnie 127 strażaków. Od 18 września przeprowadzili w tym regionie ponad 900 interwencji. Według porannego meldunku strażaków sytuacja poprawia się w okolicach Pesaro Urbino, Ancona, Macerata.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!