W USA jak na Syberii. Mrozy zbliżają się do -40 stopni
Syberyjskie mrozy opanowują dużą część USA. W miejscowości Bismarck zanotowano -39 stopni Celsjusza. Arktyczne powietrze rozlewa się na kolejne stany. Według synoptyków najbliższe dni będą szczególnie wymagające. W najgorszej sytuacji są stany, które ucierpiały w niedawnych zimowych burzach. Teraz szykują się na nadejście śnieżyc i oblodzenie. Setki szkól zostały zamknięte.

Zimowe burze cały czas smagają ogromne połacie USA. Najnowszy atak zimy koncentruje się na wschodnim wybrzeżu kraju. W niektórych miejscach ogłoszono stan wyjątkowy.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Syberia w Ameryce
Mroźna, arktyczna masa powietrza objęła swoim zasięgiem olbrzymie tereny, rozciągające się od stanu Montana po południowy Teksas i rozprzestrzenia się również na północny wschód kraju. We wtorek rano w miejscowości Bismarck w Dakocie Północnej zanotowano mróz na poziomie -39,4 st. C. Było tam najzimniej od 1910 roku.
Cytowana przez telewizję ABC mieszkanka Dakoty Północnej, Stephanie Hatzenbuhler, opowiadając o mrozach, które dotknęły jej rodzinną farmę nieopodal miejscowości Mandan nazwała to "syberyjskim doświadczeniem".
Jak poinformował meteorolog Andrew Orrison z amerykańskiej Narodowej Służby Pogodowej (NWS), fala największych mrozów nadciągnie w czwartek i utrzyma się do piątku.
Wzdłuż wybrzeża Atlantyku oraz w dolinach stanu Ohio w środę może spaść nawet do 25 cm śniegu, a na wschodnich obszarach Karoliny Północnej spodziewają się silnego oblodzenia. W wielu miejscach nie uporano się jeszcze ze skutkami katastrof naturalnych, a już trzeba się szykować na kolejne pogodowe problemy.
Stan wyjątkowy z powodu ataku zimy
We wtorek, w związku z fatalnymi prognozami - śnieżycami i oblodzeniem - gubernator Karoliny Północnej Josh Stein ogłosił stan wyjątkowy. W serwisie X Stein podkreślił, że największe obawy budzą możliwe utrudnienia na drogach i ewentualne przerwy w dostawach prądu z powodu oblodzenia, które może niszczyć linie przesyłowe.
Stan wyjątkowy wydano również w Wirginii, gdzie od 10 lutego miejscowym służbom pomagają żołnierze Gwardii Narodowej. Gubernatorzy Karoliny Północnej i Wirginii odradzają wyjeżdżanie na drogi.
Napięta sytuacja panuje w mocno doświadczonym przez weekendowe burze Kentucky. Powodzie błyskawiczne i mrozy spowodowały tam śmierć co najmniej 14 osób. Nie ma jednak szans na odpoczynek, ponieważ stan przygotowuje się na uderzenie zimy, w tym śnieżyce. W środę może tam spaść nawet 15 cm śniegu.
To burza śnieżna w środku katastrofy naturalnej - powiedział we wtorek gubernator Kentucky, Andy Beshear.
Ze skutkami powodzi zmagają się również mieszkańcy południowej części Wirginii Zachodniej. Zniszczonych zostało wiele dróg, a tysiące domów nie miało prądu. Otwarto tymczasowe schroniska, które działają między innymi w kilkudziesięciu szkołach i kościołach, gdzie serwuje się gorące posiłki.
Nadciągające burze śnieżne mogą "poważnie utrudnić, jeśli nie zastopować większość działań, które prowadzimy" - ostrzega komisarz powiatowy hrabstwa McDowell, Michael Brooks.
Będzie zimniej, niż zwykle
Prognozy synoptyków wskazują, że zimna masa powietrza do końca tygodnia swoim zasięgiem obejmie trzy czwarte Stanów Zjednoczonych. Możliwe, że przez najbliższe dni średnie temperatury będą niższe o około 10 stopni Celsjusza od typowych dla tej pory roku. W co najmniej 27 stanach możliwe będą rekordy zimna.
Ostrzeżenia przed silnymi mrozami obowiązują na terenach zamieszkanych przez ponad 80 mln osób.
W środę odwołano zajęcia w setkach szkół publicznych lub wprowadzono zdalne zajęcia w stanach Oklahoma, Nebraska, Kansas i Missouri.
Warunki mogą się poprawić dopiero w okolicach weekendu, kiedy synoptycy spodziewają się ocieplenia.
Źródło: ABC, NBC, CNN
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!