W Malezji grasuje tygrys, który sieje postrach. Liczba ofiar rośnie

Oprac.: Kajetan Leśniak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
599
Udostępnij

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy w malezyjskim stanie Kelantan cztery osoby zginęły na skutek ataku tygrysa. Trzy z tych incydentów miały miejsce w ciągu ostatniego miesiąca. Częstotliwość wypadków jest niespotykana. Lokalne władze tłumaczą tragedie trwającym okresem godowym. Czynnikiem zwiększającym prawdopodobieństwo spotkania człowieka z dzikiem zwierzęciem jest również postępująca wycinka lasów. W ubiegłym tygodniu służby poinformowały o schwytaniu tygrysa, podejrzewanego o ataki. Jednak lokalni mieszkańcy wciąż nie mogą czuć się bezpiecznie.

Tygrys malajski jest narodowym symbolem Malezji. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy na skutek ataku drapieżnika w stanie Kelantan zginęły cztery osoby. Zdjęcie ilustracyjne
Tygrys malajski jest narodowym symbolem Malezji. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy na skutek ataku drapieżnika w stanie Kelantan zginęły cztery osoby. Zdjęcie ilustracyjneDANIEL HEUCLIN / BiosphotoAFP

Malezja jest krajem z wyjątkowo bogatą florą i fauną. Wśród wielu żyjących tam zwierząt jeden gatunek jest szczególnie istotny. To tygrys malajski - narodowy symbol Malezji, którego wizerunek widnieje m.in. na herbie państwa.

Mimo tak istotnej roli w kształtowaniu tożsamości narodowej Malezji tygrys jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Organizacja WWF ocenia, że na wolności żyje mniej niż 150 osobników.

Malezja. Tygrys grasuje. Rośnie liczba ofiar

Mimo tak niewielkiej liczebności gatunku w ostatnich miesiącach doszło do czterech śmiertelnych ataków tygrysów na ludzi. Częstotliwość incydentów jest niespotykana, dlatego lokalne władze podjęły działania, by złapać tygrysa zagrażającego bezpieczeństwu ludzi.

Tygrysy malajskie można spotkać w lasach tropikalnych na obszarze granicznym między Malezją i Tajlandią. To właśnie tam, w stanie Kelantan, doszło w ostatnim półroczu pół roku do rekordowej liczby ataków zwierząt na ludzi.

Do pierwszej tragedii doszło w maju bieżącego roku. Następne trzy następowały krótko po sobie: jedna w październiku i dwie w listopadzie. Częstotliwość ataków jest niespotykana. Wcześniej, w latach 2017-2022 zarejestrowano cztery ataki tygrysa, dwa z nich śmiertelne.

Malezja. Drapiezniki atakują w okresie godowym

Wiceminister stanu Kelantan Mohamed Fadzli cytowany przez portal "South China Morning Post", tłumaczy obecną sytuację trwającym okresem godowym. Zwierzęta szukają partnerów, przez co częściej dochodzi do spotkań z ludźmi.

"Ponadto tygrysi rodzice uczą młode polować, stąd większa częstotliwość ataków" - twierdzi polityk.

Czynnikiem, którego minister nie wymienia, a ma niebagatelne znaczenie, jest stale postępująca wycinka lasów, która prowadzi do zmniejszania obszaru siedlisk życia dzikich zwierząt. Jak podaje portal "South China Morning Post", do dwóch ataków doszło na plantacjach gumy, które powstają tam, gdzie wcześniej był las.

Malezja. Winowajca złapany? Mieszkańcy pełni obaw

W poniedziałek Ministerstwo Dzikiej Przyrody i Parków Narodowych poinformowało, że w stanie Kelantan złapano tygrysa, który, jak twierdzą władze, był winny zabójstw. Zwierzę zostało przetransportowane do specjalnego ośrodka.

Jednak już następnego dnia motocyklista zderzył się z innym tygrysem, przechodzącym przez drogę w miejscowości, w której doszło do dwóch z czterech ataków. Jest prawdopodobne, że groźny drapieżnik wciąż grasuje w malezyjskich lasach.

Źródło: "South China Morning Post"

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Śniadanie Rymanowskiego": Jabłoński ocenia Hołownię jako marszałka Sejmu
      "Śniadanie Rymanowskiego": Jabłoński ocenia Hołownię jako marszałka SejmuPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na