"Po wizycie Burnsa Dodik stał się zupełnie nowym człowiekiem" - napisał w komentarzu do wpisu polityka portal Klix. Prezydent Republiki Serbskiej wielokrotnie podważał integralność i sens istnienia kraju, który reprezentuje. Na początku lutego 2023 roku przyznał w rozmowie z rosyjską telewizją Russia Today, że "chce, aby Republika Serbska stała się niepodległym krajem". "Republika Serbska ma prawo do politycznej walki o swój status, zgodnie z literą porozumienia z Dayton (kończącego wojnę lat 90. - red.). Bośnia i Hercegowina jest związkiem dwóch równych podmiotów i trzech narodów, dlatego zachęcające jest stanowisko dyrektora Burnsa, że odpowiedzialność za funkcjonowanie kraju spoczywa na wszystkich społecznościach etnicznych" - napisał w środę Dodik. Republika Serbska. Milorad Dodik o wizycie szefa CIA: Z radością przyjmuję współpracę Prezydent Republiki Serbskiej, znajdujący się na liście sankcyjnej USA, napisał też, że "walka z terroryzmem jest obowiązkiem całego wolnego świata i w tym kontekście wizyta dyrektora CIA Williama Burnsa w Bośni i Hercegowinie jest znacząca". "Republika Serbska jest zaangażowana w tę walkę i z radością przyjmuje wszelką współpracę w tej dziedzinie" - dodał. Burns przybył we wtorek z niezapowiedzianą wizytą do Sarajewa, by omówić m.in. groźbę secesji Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części autonomicznej Bośni i Hercegowiny. Członek Prezydium Bośni i Hercegowiny Denis Bećirović oświadczył, że podczas spotkania wyraził dyrektorowi CIA wdzięczność za pomoc USA w budowaniu demokratycznej i wieloetnicznej BiH oraz że "zwrócił mu uwagę na niebezpieczną politykę przywódców Republiki Serbskiej, która zagraża pokojowi i bezpieczeństwu w kraju i regionie". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!