USA: 90-letnia senator zapomniała, jak się głosuje

Oprac.: Michał Michalak
- Po prostu powiedz "za!" - podpowiadali amerykańscy senatorzy skonfundowanej 90-letniej Dianne Feinstein z Partii Demokratycznej. Polityk ewidentnie zgubiła wątek w trakcie głosowania na posiedzeniu senackiej komisji i nie kojarzyła, na jakim etapie są obrady. Sytuacja na nowo rozbudziła debatę o sędziwych urzędnikach na najwyższych szczeblach władzy.

Do niezręcznej sytuacji doszło podczas głosowania nad budżetem wojskowym na posiedzeniu jednej z komisji Senatu USA. Sprawa jest o tyle istotna, że chodzi o 823 miliardy dolarów.
Gdy przyszło do głosowania, Dianne Feinsten zdawała się nie rozumieć zadania, które przed nią stoi.
"Po prostu powiedz 'za!'"
- Powiedz "za" (ang. "aye") - podpowiadał kolega z Senatu, Patty Murray.
- Słucham? - dziwiła się Feinstein.
- "Za" - podpowiadał dalej Murray.
- No, tak - odparła wciąż skonfundowana Feinstein, po czym... zaczęła wygłaszać uzasadnienie dla swojego stanowiska wobec tej ustawy.
- Po prostu powiedz "za!" - rzuciła inna koleżanka z Senatu. Wówczas 90-latka zrozumiała, czego się od niej oczekuje i poparła ustawę.
Rzecznik senator Feinstein oświadczył, że obrady były chaotyczne i to z tego wynikało zagubienie polityk.
- Pani senator nie zdała sobie sprawy, że debata się zakończyła i rozpoczęto głosowanie. Chciała wydać oświadczenie, jednak poinformowano ją, że trwa głosowanie i wtedy oddała swój głos - wyjaśniał rzecznik.
Gerontokracja w USA
To nie pierwszy incydent, który prowokuje pytania o zdolności poznawcze sędziwej senator. W maju, gdy dziennikarze chcieli poznać szczegóły jej kilkutygodniowej nieobecności, odparła zdziwiona: - Nie byłam nieobecna.
Sytuacja z Dianne Feinstein na nowo rozbudziła debatę związaną z wiekiem najbardziej wpływowych amerykańskich polityków.
Prezydent Joe Biden, który planuje ubiegać się o reelekcję, ma 80 lat, a jego najgroźniejszy konkurent, Donald Trump - 77 lat.
Z kolei lider republikańskiej mniejszości w Senacie 81-letni Mitch McConnell wywołał ostatnio zamieszanie, gdy przez 19 sekund nie był w stanie wydusić z siebie ani słowa. Komentatorzy mówią o afazji, natomiast sam McConnell po incydencie oznajmił, że czuje się dobrze.
Amerykański ustrój nie bez przyczyny bywa nazywany gerontokracją (rządy starców). Z badań wynika, że większość Amerykanów chciałaby pokoleniowej zmiany, jednak polityczne wpływy sędziwych polityków zdają się być silniejsze niż wola wyborców.

Dianne Feinstein już wcześniej oświadczyła, że nie będzie się ubiegać o reelekcję w 2024 roku, jednak planuje dokończyć trwającą kadencję.