- Szkolenie już się rozpoczęło - - powiedział minister obrony Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji 24. Kanał. Według ministra oprócz pilotów szkoli się też pewna liczba inżynierów i techników. Reznikow wyjaśnił, że o zakończeniu ćwiczeń powiadomią instruktorzy, kiedy zobaczą, że ukraińscy piloci, inżynierowie i technicy opanowali nowe nawyki i współdziałają między sobą. - Ten okres przygotowań w formie ćwiczeń będzie poświęcony na to, żeby kontynuować projekt i zrozumieć, kiedy bezpośrednio otrzymamy samoloty. A co najważniejsze - ile ich otrzymamy - powiedział szef resortu obrony Ukrainy. Piloci i obsługa F-16 są szkoleni przez 11 państw NATO Jake Sullivan, doradca prezydenta USA Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, potwierdził w piątek, że władze amerykańskie poprą przekazanie F-16 Ukrainie przez Danię i Holandię. Jedenaście państw NATO, w tym Polska, powołało w lipcu na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie koalicję w celu szkolenia ukraińskich pilotów i mechaników w użyciu i obsłudze myśliwców F-16. Inicjatywie przewodzą Holandia i Dania. Jednakże jak informował rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat F-16 prawdopodobnie nie trafią do ukraińskich sił w tym roku. - Już jest oczywiste, że nie będziemy mogli obronić Ukrainy samolotami F-16 tej jesieni ani zimy - powiedział Ihnat.Z kolei Washington Post wskazał niedawno, że szkolenie pierwszej grupy pilotów może potrwać do lata 2024 r. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!