Tu dotarła sroga zima. Część Europy z ekstremalnym mrozem
Potężne mrozy opanowały północną Europę. Miejscami w Norwegii zanotowano już prawie -40 stopni Celsjusza. Jednocześnie na południu tego skandynawskiego kraju wciąż temperatury są dodatnie. Inaczej jest na Syberii, gdzie mróz jest jeszcze większy, w dodatku utrzyma się w kolejnych dniach.
Jak dotąd grudzień w Polsce okazał się wyjątkowo ciepły. Przykładowo na Helu dotąd nie zanotowano ani jednego dnia z ujemną temperaturą. Zupełnie inaczej jest na północy Norwegii. Jednak jeszcze gorzej jest w dalekiej Rosji. Tam było już -50 stopni, a wkrótce możliwe będą zbliżone wartości.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Ekstremalne mrozy w Skandynawii
Obecnie nawet w chłodnej z reguły północnej Europie da się wyraźnie odczuć, że kończący się rok może być najgorętszy w historii. Widać to było między innymi w słynnej siedzibie Świętego Mikołaja w fińskim Rovaniemi, gdzie śniegu było jak na lekarstwo.
Są jednak takie miejsca na północy Starego Kontynentu, w których sroga zima pokazała, na co ją stać. Ten fragment Europy zmaga się bowiem obecnie z potężnymi mrozami.
Szczególnie duże różnice temperatur notuje się w Norwegii. Tamtejszy instytut meteorologiczny w środę informował o rozpiętości sięgającej prawie 45 stopni: podczas gdy w Sigmundstad było wówczas 9,4 st. C na plusie, to w tym samym czasie w miejscowości Finnmark było -35,2.
W czwartek mróz w Finnmark był jeszcze większy i sięgnął -37,7 st. C, więc wyraźnie zbliżył się do bariery -40 stopni Celsjusza. Jednocześnie na południu Norwegii znów różnica była znacząca i w najcieplejszym Tafjord było 13,4 st. C powyżej zera.
Chociaż na północnym skraju Europy mróz osiąga imponujące wartości, to wciąż daleko mu do tego, jako zanotowano już w części Azji. Na rosyjskiej Syberii w tym miesiącu było już o wiele mroźniej. W kolejnych dniach może nastąpić powtórka.
Potężne mrozy w Rosji
Jak poinformował Sverker Hellström ze szwedzkiego serwisu meteorologicznego SMHI 12 grudnia w Wierchojańsku we wschodniej Syberii zanotowano -50,2 st. C. To jak dotąd najniższa temperatura w tym sezonie, który nawet tam był dotąd stosunkowo łagodny.
Zwykle bowiem z temperaturami na poziomie -50 stopni mieszkający na Syberii zmagają się już w listopadzie, a w grudniu praktycznie przez cały czas. Tym razem na nadejście tego typu wartości trzeba było poczekać prawie do połowy tego miesiąca.
Jak prognozują rosyjscy synoptycy w najbliższych dniach najzimniej będzie w Jakucji. W dniach 22-23 grudnia temperatury spadną tam do nawet -48 stopni Celsjusza.
Zdarzało się jednak, że w tym odległym regionie było o wiele mroźniej. W grudniu 2021 i 2022 roku na Syerii notowano nawet -61 stopni.
Źródło: YR.no, SMHI.se, Meteoinfo.ru
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!