Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 23 (godz. 22 czasu polskiego), gdy w barze zostali już prawie sami dziennikarze. Mężczyzna otworzył drzwi do lokalu, a następnie zajrzał do środka i rzucił reporterom pod nogi granat RGD-5 - relacjonował świadek, cytowany przez portal. Granat wybuchł, ogłuszając kilka osób. Dziennikarzom udało się zapisać numer rejestracyjny samochodu, którym uciekł sprawca. Według reporterów incydent ma związek z ich działalnością zawodową. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikt nie został ranny. Po rozpoczęciu przez Rosję w lutym 2022 roku inwazji przeciwko Ukrainie na Łotwę przeniosło się wielu rosyjskich dziennikarzy i redakcji. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!