Nie ulega wątpliwości, że nadchodzący szczyt państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w Wilnie będzie pod wieloma względami przełomowy. Jak podkreślają wysocy rangą wojskowi, w jego trakcie opracowane zostaną m.in. plany ewentualnego konfliktu zbrojnego z Federacją Rosyjską. - NATO opracowuje tajne plany na wypadek konfliktu z Rosją. Musimy być przygotowani na to, że konflikt może wybuchnąć w każdej chwili - powiedział admirał Rob Bauer cytowany przez agencję Reuters. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, w medialnych wystąpieniach, również kilkukrotnie podkreślał, że w trakcie spotkania omówione zostaną nowe plany wojskowe oraz polityczne. Ma to być związane m.in. z jednostkami znajdującymi się na wschodniej flance. - Sojusznicy będą dokładnie wiedzieć, jakie siły i środki są potrzebne, gdzie, co i jak rozmieścić - zapowiedział. Wojna na Ukrainie. NATO a nowe możliwości i nowe wyzwania Eksperci podkreślają, że choć trzon NATO nie uległ szczególnej zmianie, to pojawiły się nowe okoliczności, które zmuszają generałów do aktywnego działania i kreowania nowych planów. Do Sojuszu Północnoatlantyckiego dołączyła Finlandia przez co granica z Rosją zwiększyła się do około 2500 kilometrów. Nowy układ geograficzny oraz wnioski z wojny w Ukrainie dają szansę na budowę innego rodzaju jednostek i innego rozlokowania sprzętu. Zmiany mają dotyczyć m.in. sposobu prowadzenia działań wojennych. - Nie wyobrażamy sobie, by mogło dojść do takiego konfliktu, jak Zimna Wojna - powiedział Ian Hope, historyk z Naczelnego Dowództwa Sojuszniczych Sił Europy (SHAPE), cytowany przez agencję Reutera. Zdaniem Kanadyjczyka, NATO musi być przygotowane przede wszystkim na konflikty o charakterze regionalnym, gdzie kluczem będzie prowadzenie szybkich interwencji i skuteczne przerzucanie sił. Wojna na Ukrainie. Nowoczesność na polu walki Jak komentują analitycy wojny w Ukrainie, państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego poprzez swoje zaangażowanie mają możliwość weryfikacji wcześniej zakładanych planów. Widoczne jest, że działania znane z poprzednich konfliktów zostały rozszerzone o nowoczesne technologie m.in. internet, szybki przepływ informacji, drony czy broń hipersoniczną. - Dobrą wiadomością jest to, że mówimy o przejrzystości pola walki. Przy wszystkich satelitach i danych wywiadowczych jesteśmy w stanie dostrzec rozwijający się kryzys - stwierdził gen. por. Cottereau. - W przypadku Ukrainy mieliśmy wszystkie informacje z dużym wyprzedzeniem - zaznaczył.