Do ucieczki doszło we wtorek w mieście Butte w stanie Montana. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać słonicę, który przechadza się uliczkami i kroczy między samochodami. Słonica uciekła opiekunom. Wystraszyła się pojazdu Stacja NBC Montana przekazała, że Viola wystraszyła się podczas kąpieli i uciekła z objazdowego cyrku. Szeryf Ed Lester doprecyzował, że zwierzę spłoszył dźwięk pojazdu. - Słonica spacerowała ulicami jednej lub dwóch przecznic, ale potem pracownicy cyrku załadowali ją do przyczepy - powiedział Lester. Zwierzę zostało schwytane przez opiekunów po około 20 minutach od ucieczki. Nikomu nic się nie stało, nie zgłoszono także żadnych uszkodzeń. - Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło - powiedział Lester. - O ile wiem, przedstawienie odbyło się zgodnie z planem - dodał szeryf. Dzikie zwierzęta w cyrkach. Dyskusja w USA Innego zdania są działacze organizacji na rzecz praw zwierząt. Po ucieczce Violi w Stanach Zjednoczonych na nowo rozgorzała dyskusja o prawach zwierząt wykorzystywanych w rozrywce. Nicole Perreira, rzeczniczka organizacji Ludzie na Rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt poinformowała, że Viola jest już starszą słonicą i dwukrotnie uciekała opiekunom w 2010 i 2014 roku. "Można by tego uniknąć, gdyby słonie nie były zmuszane do występów w cyrkach, które zagrażają im i publiczności" - czytamy w poście organizacji na Facebooku. Z kolei organizacja Born Free USA podaje, że w Stanach Zjednoczonych w cyrkach trzyma się obecnie setki dzikich zwierząt. Na całym świecie są ich tysiące. W Polsce kilkadziesiąt miast nie udostępnia terenów miejskich cyrkom, które wykorzystują zwierzęta. Źródło: NBC Montana *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!