Zapowiadają się zmiany w brytyjskim gabinecie Rishiego Sunaka. O możliwych przetasowaniach i pożegnaniu się ze stanowiskiem ministra obrony Bena Wallace pisze "The Times". Wielka Brytania. Media: Ben Wallace opuści stanowisko Obecny szef resortu obrony ma uważać, że jego czas w polityce powoli dobiega końca. Na jesieni zamierza definitywnie się z nią pożegnać. Roszady mają objąć cały rząd, a Rishi Sunak chce dokonać nowego otwarcia przed następnymi wyborami parlamentarnymi. Głównym powodem decyzji Wallace jest brak zgody Joe Bidena i innych sojuszników na zajęcie przez niego stanowiska szefa NATO. Członkowie Sojuszu zdecydowali ostatecznie o przedłużeniu kadencji Jensa Stoltenberga. "The Times" podkreśla, że minister obrony nadal pozostaje zwolennikiem premiera Sunaka i jest lojalnym członkiem Partii Konserwatywnej. Wśród możliwych następców wskazuje się m.in. głównego sekretarza skarbu Johna Glenna. Ben Wallace do Ukraińców: Nie jesteśmy Amazonem Szerokim echem odbiły się słowa Bena Wallace'a, które wypowiedział podczas niedawnego szczytu NATO w Wilnie. - Ukraina powinna pamiętać, że kraje przekazujące jej broń, oddają ją z własnych zapasów i dobrze byłoby, by widziały wdzięczność, a nie tylko kolejne żądania - przekonywał. - Nie jesteśmy Amazonem - podkreślał brytyjski polityk. Do zarzutów o brak wdzięczności ze strony Kijowa odniósł się prezydent Wołodymyr Zełenski. - Możemy co rano budzić się i dziękować ministrowi. Niech napisze mi, jak podziękować, a ja podziękuję mu w ten sposób - oświadczył Zełenski. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!