Rosyjski organizator letnich wycieczek Let's Fly poinformował, że w tym roku popyt na wyjazdy do Wietnamu jest prawie dziewięć razy wyższy niż w analogicznym okresie w 2023 roku. Konkurencyjna firma Fun&Sun odnotowała siedmiokrotny wzrost, a Russian Express trzykrotny. Zwiększone zainteresowanie azjatyckim państwem odnotowano także w grupie ITM. Wietnam znalazł się wśród pięciu najpopularniejszych kierunków w rozpoczynającym się sezonie letnim. Wietnam nowym wakacyjnym kierunkiem dla Rosjan Według touroperatorów najpopularniejszymi kurortami są: Nha Trang, Mui Ne i Phan Thiet. Turyści wybierają zazwyczaj standardowe wyjazdy obejmujące dziewięć noclegów, ale coraz więcej osób jest zainteresowanych dłuższymi urlopami. Koszt lipcowej wycieczki do Nha Trang na 12 nocy w trzygwiazdkowym hotelu zaczyna się od 116 tysięcy rubli (5,4 tys. zł) za osobę, łącznie z lotami. 13-dniowa wycieczka w sierpniu do czterogwiazdkowego hotelu będzie kosztować od 122 tysięcy rubli (5,7 tys. zł). Wietnam uznawany jest za państwo "przyjazne" dla Rosjan, szczególnie po wizycie Władimira Putina. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Rosjanie mogą przebywać na wakacjach przez 45 dni bez przerwy. Szacuje się, że w tym roku kierunek ten wybierze ok. 700 tys. turystów z Rosji. Azja przyjazna dla Rosjan Rosjanie są także mile widziani w Tajlandii. Korespondent Interii Tomasz Augustyniak w swoich reportażach pokazywał, że jest to miejsce dobre nie tylko do wypoczynku, ale także do zamieszkania. Wielu Rosjan zakłada tam rodziny i biznesy. W wielu kawiarniach i restauracjach można dostać menu po rosyjsku. Z kolei w Phuket niektóre plaże są zajęte w większości przez Rosjan, a tajskie media nazywają prowincję "Małą Rosją". Rosjanie wciąż mogą podróżować bezpośrednio do wielu państw na całym świecie m.in. Azerbejdżanu, Wietnamu, Hongkongu, Gruzji, Egiptu, Indii, Iraku, Korei Północnej czy Kazachstanu. Warto pamiętać, że Rosjanie mogą podróżować także po Europie. Większość sankcji dotyczy konkretnych osób, sytuacji lub zawodów. Wiele państw nie zniosło wiz, a jedynie zmieniło warunki oczekiwania, podwyższyło opłaty lub wydłużyło czas oczekiwania na dokumenty. Sporym utrudnieniem przy wyjeździe do Europy jest też brak bezpośrednich połączeń. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!