Sztejn i Alochina odbywają karę w areszcie w podmoskiewskiej miejscowości Sacharowo. Umieszczono je w dwóch różnych celach, wyznaczono spacery w różnych godzinach i zabroniono im korespondowania. Aktywistki są przekonane, że nie ma żadnych podstaw prawnych, by były od siebie w taki sposób izolowane. Obie kobiety zostały 17 grudnia br. skazane na dwa tygodnie aresztu administracyjnego na podstawie przepisów o zakazie propagowania symboli nazistowskich. Za taką propagandę sąd uznał zdjęcie, które Alochina opublikowała w 2015 roku w mediach społecznościowych. Była to fotografia przywódcy Białorusi <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-alaksandr-lukaszenka,gsbi,1060" title="Alaksandra Łukaszenki" target="_blank">Alaksandra Łukaszenki</a>, na której dodano swastykę. Sztejn ukarano aresztem z powodu jej pochodzącego z 2018 roku zdjęcia w czapce wojskowej SS. Aktywistka powiedziała w sądzie, iż jest to "fanart (twórczość oparta na dziełach innych autorów - red.) i Photoshop".