W wywiadzie dla rumuńskiej telewizji ProTV przyznał, że NATO bacznie przygląda się sytuacji w autonomicznym regionie Mołdawii. Jest on bowiem niezwykle ważny w ewentualnej próbie rosyjskiego uderzenia na Odessę. Zdaniem Mircea Geoană, Federacja Rosyjska nie ma jednak zgromadzonych takich sił, które poważnie mogłyby zagrozić Ukrainie na tym kierunku. Putin chce zaanektować kolejny region? Przedstawiciel NATO reaguje Jednocześnie wojskowy podkreślił, że próba wchłonięcia Naddniestrza w skład Federacji Rosyjskiej spotka się z odpowiedzią Sojuszu. - Jeśli Rosja zdecyduje się na aneksję Naddniestrza, NATO potępi takie działania i będzie nadal wspierać Republikę Mołdawii - stwierdził. W trakcie rozmowy zastępca Sekretarza Generalnego NATO wyjaśnił, że według posiadanych przez niego informacji, w najbliższym czasie nie dojdzie do tego typu wydarzeń. - Jeśli spojrzymy trochę wstecz, w Naddniestrzu, Osetii i Abchzaji odbyły się tak zwane referenda. Są one całkowicie nieważne z międzynarodowego punktu widzenia. Jak rozumiem, będzie to raczej ogłoszenie nowych umów handlowych pomiędzy Rosją a Naddniestrzem - podsumował. Aneksja Naddniestrza przez Rosję? Giennadij Czorba: 29 lutego Putin ogłosi to w swoim przemówieniu Zupełnie inaczej sprawę przedstawia naddniestrzański polityk Giennadij Czorba. Szef Państwowej Służby Łączności, Informacji i Mediów w mediach społecznościowych otwarcie zapowiedział, że w trakcie konwencji deputowanych wyrażona zostanie chęć dołączenia regionu do Rosji. "Najprawdopodobniej, na podstawie analizy sytuacji, wydano rozkaz z Moskwy, aby zorganizować ten kongres, na którym należy złożyć wniosek, w imieniu obywateli (...) o przyjęciu Naddniestrza do Federacji Rosyjskiej, a 29 lutego Putin ogłosi to w swoim przemówieniu do Zgromadzenia Federalnego" - poinformował. Podobne zdanie wyraził także poseł miejscowego parlamentu Wadym Krawczuk. - Nie ma sensu organizować kolejnego referendum, ale potwierdzenie poprzedniej decyzji jest właściwe. Naddniestrze ustaliło wektor zjednoczenia z Rosją, z Unią Euroazjatycką już w 2006 roku. Zjazd deputowanych wszystkich szczebli najprawdopodobniej potwierdzi nasze zamiary - mówił w rozmowie z lokalną telewizją. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!