Przebrali się za Rosjan. Zaskakujące nagranie z obwodu kurskiego
"Północnokoreańscy żołnierze w rosyjskich mundurach wypędzali z domów mieszkańców wsi Machnowka w obwodzie kurskim w Rosji" - poinformował Andrij Kowalenko, szef ukraińskiego Centrum Zwalczania Dezinformacji. Chodzi o nagranie z drona, które niedawno trafiło do sieci. Zdaniem ukraińskich żołnierzy bojownicy Kim Dzong Una prawdopodobnie chcieli ukryć się w domach miejscowej ludności przed atakami bezzałogowców.
"Obwód kurski, wieś Machnowka. Wojsko Korei Północnej w rosyjskich mundurach wyrzuca Rosjan z domów na ulicę" - powiadomił Andrij Kowalenko, szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Do swojego wpisu dołączył wideo.
Kowalenko przypomniał, że w obwodzie kurskim wojska rosyjskie zostały zaskoczone niespodziewaną kontrofensywą i zaatakowane z kilku kierunków przez siły Kijowa.
Koreańczycy w rosyjskich mundurach. "Chcieli się ukryć"
Na nagraniu z ukraińskiego drona widać dwie starsze Rosjanki, stojące na podwórzu przed drzwiami wejściowymi oraz mężczyznę w wojskowym mundurze, który z wnętrza domu coś do nich mówi i wskazuje gdzieś ręką.
Analitycy InformNapalmu, serwisu relacjonującego rozwój wydarzeń w Ukrainie, przekazali, że północnokoreańscy żołnierze chcieli się prawdopodobnie ukryć przed ukraińskimi dronami.
- Na oglądanych przez nas przekazach było wyraźnie widać, że byli to Koreańczycy, wiemy też, że działali w tym rejonie i ponieśli znaczne straty. Być może, aby uniknąć śmierci w atakach dronów, postanowili ukryć się za miejscową ludnością, w ich domach, wypędzając starych ludzi na mróz - powiedzieli InformNapalm ukraińscy żołnierze.
Wojna w Ukrainie. Wojska Kima w obwodzie kurskim
Wywiad Ukrainy potwierdzał wcześniej, że we wsi Machnowka działali Koreańczycy z Północy. W sobotę Wołodymr Zełenski informował, że w obwodzie kurskim, w pobliżu wioski w bitwach 3 i 4 stycznia siły Moskwy straciły cały batalion północnokoreańskich żołnierzy, a dodatkowo także rosyjskich bojowników.
Pod koniec grudnia prezydent Ukrainy mówił, że Rosjanie i północnokoreańscy dowódcy starają się za wszelką cenę nie dopuścić do pojmania bojowników Kim Dzong Una przez ukraińskie siły zbrojne.
W niedzielę na froncie doszło do 177 starć bojowych. Ponad połowa z nich miała miejsce w okolicach Pokrowska i Kurska.
Zobacz również:
- Pokaz siły Kima. Pierwszy taki test w nowym roku
- Zełenski ujawnił szczegóły rozmowy z Łukaszenką. "Przepraszał"
- Rosjanie o kulisach kontrataku. Na miejscu miał zjawić się wysłannik Kremla
- Skandal w Ukrainie? "Zaczęła się rozpadać przed dotarciem na front"
- Rosjanie mają coraz większy problem. Ich magazyny pustoszeją
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
