Podczas niedzielnego lotu kapitan Emerson usiłował wyłączyć silniki samolotu Embraer E175LR w trakcie lotu, obsługiwanego przez Horizon Air, spółkę Alaska Airlines - przekazał portal BBC. Maszyna wystartowała z Everett w stanie Waszyngton i leciała do San Francisco. Incydent spowodował skierowanie samolotu do Portland w stanie Oregon. Podczas mężczyzna siedział w kabinie pilotów samolotu linii Alaska Airlines za kapitanem i pierwszym oficerem. Nie był jednak członkiem załogi tego lotu. Jak ustalono w trakcie przesłuchań, Emerson w pewnym momencie powiedział, że nie czuje się dobrze. Potem sięgnął po uchwyty z wyłącznikami awaryjnymi. Jeden z świadków przekazał, że musiał się z nim siłować się, aby ten się uspokoił. Po obezwładnieniu, pilot miał powiedzieć do personelu pokładowego: "Musicie mnie natychmiast skuć, bo będzie źle". Chwilę później Emerson próbował sięgnąć do uchwytu wyjścia awaryjnego. Mężczyznę powstrzymano i przed tą akcją. Pilot został unieruchomiony i czekał na lądowanie w Portland. "Pociągnąłem za wyłączniki awaryjne, bo myślałem, że śnię" Podczas przesłuchania zatrzymany pilot powiedział śledczym, że miał "załamanie nerwowe" i nie spał od 40 godzin. "Pociągnąłem za oba wyłączniki awaryjne, ponieważ myślałem, że śnię i chcę się obudzić" - zeznał. "Nie czułem się dobrze. Wyglądało na to, że piloci nie zwracali uwagi na to, co się dzieje" - dodał. Pilot przyznał się do próby pociągnięcia za wyłączniki awaryjne. "Nie będę kłócił się z żadnymi zarzutami, które chcecie mi postawić" - stwierdził Emerson. CZYTAJ WIĘCEJ: Pilot musiał wykonać niebezpieczny manewr. Awaryjne lądowanie w USA Alaska Airlines potwierdza, że zatrzymany pilot był w czasie lotu w kabinie załogi w kokpicie. Miał należeć do załogi samolotu 737 wylatującego później z San Francisco. Emerson został aresztowany w Portland i usłyszał m.in. 83 zarzuty usiłowania morderstwa. Na pokładzie było 80 pasażerów i członkowie załogi. Próba rozbicia samolotu. Pilot miał załamanie psychiczne "Nie wiedzieliśmy, że coś się dzieje, dopóki steward nie ogłosił, że nastąpiła sytuacja awaryjna i samolot musi natychmiast wylądować" - powiedziała ABC News pasażerka Aubrey Gavello. Jak dodała, dopiero po wylądowaniu poinformowano, że pilot miał załamanie psychiczne. CZYTAJ WIĘCEJ: Źle wyważyli samolot. Pasażerowie nie dowierzali własnym oczom Alaska Airlines stwierdziła, że w trakcie pracy Emerson "uzyskał wymagane certyfikaty medyczne FAA zgodnie z wymogami i w żadnym momencie nie odmówiono mu, nie zawieszono, ani nie cofnięto jego certyfikatów". Incydent jest badane przez organy ścigania. Zgodnie z oświadczeniem Federalnej Administracji Lotniczej incydent "nie jest w żaden sposób związany z bieżącymi wydarzeniami na świecie". Źródło: BBC *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!