Szokujące zachowanie pilota. Próbował wyłączyć silniki w czasie lotu

Dawid Szczyrbowski

Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,3 tys.
Udostępnij

Jeden z pilotów chciał doprowadzić do katastrofy samolotu linii Alaska Airlines z 80 pasażerami na pokładzie. Mężczyzna próbował wyłączyć silniki maszyny, ale załodze udało się go obezwładnić. Federalna Agencja Lotnicza potwierdziła, że doszło do "realnego zagrożenia bezpieczeństwa".

Do niebezpiecznego incydentu doszło na pokładzie samolotu linii Alaska Airlines
Do niebezpiecznego incydentu doszło na pokładzie samolotu linii Alaska Airlines Bruce BennettAFP

Samolot Alaska Airlines lecący z Everett do San Francisco, musiał nagle lądować w Portland. Wszystko przez niebezpieczny incydent z udziałem jednego z pilotów. Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie.

Mężczyzna siedzący w kabinie załogi próbował wyłączyć silniki poprzez uruchomienie systemu przeciwpożarowego. Na szczęście w porę został obezwładniony.

Okazuje się, że sprawca korzystał z rutynowej możliwości bezpłatnego przelotu z powrotem do domu po zakończeniu zmiany w pracy. Siedział tuż za kapitanem i pierwszym pilotem maszyny na tzw. jump seat, czyli składanym siedzeniu w samolocie, które jest używane przez członków załogi, np. stewardesy podczas startu i lądowania.

USA: Szalony ruch w samolocie. Pilot próbował wyłączyć silniki

W pewnym momencie wstał i próbował wyłączyć silniki maszyny. Załodze udało się usunąć pilota z kabiny.

Informację o szokującym zachowaniu pilota potwierdziła w poniedziałek Federalna Agencja Lotnicza, który przekazała, że doszło do "realnego zagrożenia bezpieczeństwa".

O niebezpiecznym incydencie została powiadomiona kontrola ruchu lotniczego w Portland. - Mamy gościa, który z kokpitu próbował wyłączyć silniki - mówił główny pilot.

- Chcemy, aby zadziałały organy ścigania, gdy tylko zejdziemy na ziemię - podkreślił.

Ostatecznie pilot trafił do aresztu. 

Niebezpiecznie w powietrzu. Samolot musiał awaryjnie lądować

Linie lotnicze Alaska Airlines przekazały, że samolotem podróżowało 80 pasażerów, w tym niemowlęta. Do San Francisco zabrał ich kolejny lot.

"Jesteśmy wdzięczni za profesjonalne działanie oraz doceniamy spokój i cierpliwość naszych pasażerów podczas całego zdarzenia" - napisano w komunikacie Alaska Airlines. Przewoźnik przekazał podróżnym specjalne bony do wykorzystania podczas przyszłych podróży.

Katastrofa samolotu Germanwings. Pilot zabił 150 osób

Szokujące zachowanie pilota nasuwa skojarzenia z katastrofą samolotu tanich linii lotniczych Germanwings w 2015 r. Maszyna rozbiła się we francuskich Alpach na wysokości 2000 metrów n.p.m. w wyniku działania drugiego pilota, który sukcesywnie zniżał wysokość lotu.

Gdy główny pilot wyszedł do toalety, jego zastępca celowo zatrzasnął drzwi do kokpitu. Nie reagował na wezwania członków załogi, ignorował także wskazania kontrolerów lotów, ostatecznie doprowadzając do katastrofy. Na pokładzie znajdowało się 150 osób. Wszyscy zginęli.

W wyniku przeprowadzonego śledztwa okazało się, że drugi pilot cierpiał na zaburzenia psychiczne. Wcześniej lekarz nakazał mu pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

Źródło: Reuters, "The Seattle Times"

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kaleta: Uważam, że zbudowanie koalicji z PSL-em jest w tym momencie niemożliweRMF24.plRMF
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
1237
Super
relevant
411
Hahaha
haha
180
Szok
shock
230
Smutny
sad
151
Zły
angry
75
Lubię to
like
Super
relevant
2,3 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na