Problemy podczas lądowania w Tajpej. Samolot uderzył o pas startowy
O włos od katastrofy na lotnisku w Tajpej na Tajwanie. Samolot transportowy UPS podczas trzeciej próby lądowania przy silnym wietrze uderzył jednym z silników o pas startowy. Z maszyny poleciały iskry. Finalnie pilotowi udało się opanować sytuację.

Do zdarzenia doszło w środę. Samolot transportowy należący do firmy UPS lecący z Hongkongu miał wylądować na lotnisku w Tajpej na Tajwanie.
Nie było to jednak proste zadanie. Wszystko przez szalejący tajfun Podul, który od kilku dni daje się we znaki mieszkańcom regionu.
Tajwan. Do trzech razy sztuka. Chwile grozy na lotnisku
Pierwsza próba lądowania zakończyła się fiaskiem. Pilot boeinga 747 przerwał podejście i wykonał odejście na drugi krąg. Podobnie zakończyła się druga próba.
Dopiero za trzecim razem udało się posadzić maszynę na ziemi. Nie obyło się jednak bez komplikacji.
Na nagraniach opublikowanych w internecie widać, że podczas lądowania w maszynę uderzył silny podmuch bocznego wiatru. W efekcie samolot gruchnął o płytę lotniska jednym z silników, z którego posypały się iskry.
Chociaż zdarzenia wyglądało niebezpiecznie, pilotowi udało się opanować samolot.
Silnik maszyny został jednak poważnie uszkodzony. Na zdjęciach widać, że odpadła od niego część osłony.
W sprawie incydentu wszczęto dochodzenie, które jest prowadzone przez Radę Bezpieczeństwa Transportu.












