"W związku z dramatycznymi wydarzeniami w Sztokholmie chciałbym przekazać na ręce Waszej Królewskiej Mości, w imieniu Narodu Polskiego oraz własnym, wyrazy najgłębszego współczucia oraz solidarności z poszkodowanymi. Ten przerażający i nieludzki akt, jaki rozegrał się na ulicach Sztokholmu, budzi w nas wszystkich zdecydowany sprzeciw" - napisał Andrzej Duda w depeszy kondolencyjnej, której tekst zamieszczono w piątek na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii. "Pragnę zapewnić, że zarówno ja, jak i moi rodacy dzielimy ból i rozpacz w solidarności ze społeczeństwem Królestwa Szwecji, a sercem i myślami jesteśmy z najbliższymi ofiar" - podkreślił prezydent. Andrzej Duda umieścił też w piątek wpis na Twitterze: "Myśli i modlitwy biegną ku Sztokholmowi. Ku duszom Zabitych, cierpieniu Rannych, rozpaczy i trwodze Najbliższych. Niech nikt nie będzie sam". Co najmniej trzy osoby zginęły, a wiele zostało rannych, gdy ciężarówka wjechała w piątek w tłum ludzi na głównej handlowej ulicy Sztokholmu, a następnie uderzyła w dom towarowy. Według szwedzkiego premiera Stefana Loefvena, "Szwecja została zaatakowana", a wszystko wskazuje na atak terrorystyczny. Na miejscu służby ratunkowe udzielają pomocy poszkodowanym.