Poważne napięcia na Kaukazie. Gruzja grzmi: Atak na naszą państwowość

Tragedia w wiosce Kirbali na terenie Gruzji. Rosyjskie wojsko zabiło starszego mężczyznę podczas próby zatrzymania. Do śmierci doszło w pobliżu linii demarkacyjnej z nieuznawaną na arenie międzynarodowej Osetią Południową. Informację potwierdziła Służba Bezpieczeństwa Gruzji (SGB).

Nie podano szczegółów sprawy. "Aktywna komunikacja prowadzona jest przy użyciu wszystkich narzędzi, którymi dysponuje rząd centralny Gruzji" - podkreślono w komunikacie SGB.

Na incydent zareagowały najważniejsze osoby w państwie. "Jesteśmy głęboko oburzeni śmiertelnym postrzeleniem obywatela Gruzji przez rosyjskie siły okupacyjne podczas nielegalnego aresztowania" - napisała w mediach społecznościowych prezydent Salome Zurabiszwili. Dodała, że sytuacja jest "rażącym atakiem na gruzińską państwowość".

Premier Gruzji Irakli Garibaszwili złożył kondolencje dla rodziny zmarłego oraz wskazał na skomplikowaną sytuację w regionie. "Incydent po raz kolejny potwierdza trudną sytuację w zakresie bezpieczeństwa na miejscu i świadczy o poważnych konsekwencjach okupacji, z którymi musi się zmierzyć także ludność cywilna" - podkreślił w oświadczeniu.

Szef rządu wezwał społeczność międzynarodową do "dokonania odpowiedniej oceny i reakcji" tego wypadku.

Warto zaznaczyć, że Rosjanie zatrzymali co najmniej kilkoro obywateli Gruzji. - Siedmiu naszych obywateli jest nielegalnie przetrzymywanych w więzieniach - mówił kilka dni temu przedstawiciel Służby Bezpieczeństwa Gruzji. Do wszystkich aresztowań doszło przy granicy Osetii Południowej.

Osetia Południowa stanowi integralną część Gruzji. Tbilisi uznaje, że teren znajduje się pod rosyjską okupacją od czasu wojny w 2008 roku. Osetia Południowa jest państwem nieuznawanym na arenie międzynarodowej, będącym pod silną zależnością od Moskwy.

Źródło: Europejska Prawda

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!