Gazety spekulują też czy papież będzie dziś uczestniczył we mszy z okazji Światowego dnia Chorego. Przyjmują jednak, że na pewno w niedzielę pojawi się w swoim oknie w czasie modlitwy na Anioł Pański. Media skoncentrowały się dziś głownie na opisie wyjścia papieża ze szpitala. "La Stampa" relacjonuje ostatnie chwile w klinice Gemelli; pożegnanie z personelem i wzruszający list Jana Pawła II do dzieci z oddziału onkologicznego. "Il Messagero" pisze o spektakularnym powrocie w papamobile. Zdaniem autora tekstu był to zaplanowany, swoisty realisty show mający na celu pokazane, że papież jest już zdrowy. Dzięki bogu żyje - pisze dziennikarz - i nie myślmy teraz o jego głosie czy innych problemach. Papież opuścił rzymską klinikę Gemelli wieczorem. Spędził tam dziewięć dni; leczył się z ostrego zapalenia krtani. Przez najbliższe dni lekarze zalecili papieżowi odpoczynek. Papież opuścił szpital bocznym wyjściem od strony pogotowia ratunkowego. Tylko do tamtej bramy udało się bowiem zmieścić papamobile, którym Jan Paweł II wracał do Watykanu. Dlaczego właśnie nim? Po pierwsze jest dla papieża wygodniejsze od zwykłych samochodów osobowych, po drugie chciał pozdrowić zgromadzonych pod kliniką i przy Watykanie ludzi. Wieczorną porę na powrót papieża do domu wybrano po to, aby uniknąć ulicznych korków. Przejazd przez Rzym odbywał się w asyście policjantów na motocyklach i ochroniarzy. Z tego co było widać przez szyby papamobile Ojciec Święty wyglądał dość dobrze. Błogosławił i pozdrawiał wiernych. Ostre zapalenie krtani i tchawicy, które było przyczyną nagłego przewiezienia Ojca Świętego do szpitala zostało wyleczone. Stan ogólny stale się poprawia. Wszystkie badania diagnostyczne, przeprowadzone w ostatnich dwóch dniach, między innymi tomografia komputerowa, wykluczają inne schorzenia - poinformował w południe Watykan. Przez najbliższe dni lekarze zalecili papieżowi odpoczynek. Na razie więc nie będzie opuszczał swojego pokoju w Pałacu Apostolskim. Przez cały przyszły tydzień w Watykanie odbywają się rekolekcje wielkopostne, w których Jan Paweł II chce uczestniczyć. Jego współpracownicy będą zatem musieli tak to zorganizować, aby papież mógł słuchać głoszącego te rekolekcje biskupa Novary bez konieczności opuszczania swoich apartamentów. Wiadomo też, że papież bardzo chce się pojawić w oknie i pobłogosławić wiernych w czasie modlitwy na Anioł Pański w najbliższą niedzielę. Wtedy też usłyszymy czy jego głos poprawił się od ubiegłego tygodnia. Raczej pewne jest natomiast, że papież nie będzie uczestniczył w jutrzejszej mszy w Bazylice św. Piotra z okazji Światowego Dnia Chorego. Zobacz raport specjalny "Choroba Jana Pawła II"