- Zapraszam was, abyście byli siewcami ziaren pojednania, małych ziaren, które w tej zimie wojny nie wykiełkują w zamarzniętej ziemi, ale zakwitną w przyszłej wiośnie. Jak powiedziałem w Lizbonie: Miejcie odwagę zastąpić lęki marzeniami; zastąpcie lęki marzeniami, nie bądźcie twórcami lęków, ale twórcami marzeń! Pozwólcie sobie na luksus snucia wielkich marzeń - powiedział ojciec święty, cytowany przez "Vatican News". Wystąpienie śledziło 400 katolików z Rosji zgromadzonych w bazylice świętej Katarzyny w Petersburgu. Papież przekonywał, że kiedy Bóg wzywa, nikt nie może stać w miejscu. - Musimy wstać i spieszyć się, ponieważ świat, brat, cierpiący, ten, który stoi z boku i nie zna Bożej nadziei, musi ją otrzymać, musi otrzymać Bożą radość - dodał kardynał Bergoglio. Duchowny zaznaczał również, jak ważne jest aby być "znakiem nadziei, znakiem pokoju i radości, jak Maryja". Papież Franciszek zachęcał młodych, aby byli "budowniczymi mostów między pokoleniami, rozpoznając marzenia poprzedników, dziadków". Rozmowa z węgierską prezydent o wojnie w Ukrainie Później biskup Rzymu spotkał się z węgierską prezydent Katalin Novak. Budapeszt od początku wojny nie chce potępić Moskwy za napaść na sąsiada. W oświadczeniu Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej przekazano, że rozmowy miały serdeczny charakter, wspominano m.in. kwietniową wizytę ojca świętego na Węgrzech. Dyskusja "koncentrowała się na wojnie na Ukrainie, ze szczególnym odniesieniem do sytuacji humanitarnej i wysiłków na rzecz zakończenia konfliktu". Stolica apostolska nie ujawniła, jak do tej kwestii odniosła się węgierska polityk. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!