Orban wieszczy Europie wielkie zmiany. "Musimy zdać sobie sprawę"
Zdaniem premiera Węgier zapowiedź Donalda Trumpa o błyskawicznym zakończeniu wojny świadczy o jego propokojowym nastawieniu. - Europa nie może sama udźwignąć ciężaru wojny, a jeśli Amerykanie przestawią się na pokój, to my również musimy się dostosować - powiedział Orban, który wyraźnie sprzeciwia się pomocy wojskowej dla Ukrainy i popiera kandydaturę Trumpa.
Viktor Orban wierzy, że zwycięstwo kandydata republikanów w wyborach prezydenckich w USA będzie krokiem w stronę zakończenia wojny w Ukrainie. Skrytykował przy tym wsparcie udzielane przez Europę Ukrainie, nazywając tę postawę "prowojenną".
- My (w Europie - red.) musimy zdać sobie sprawę, że jeśli w Ameryce będzie prezydent propokojowy, w co nie tylko wierzę, ale także widzę to w liczbach... jeśli stanie się to, czego oczekujemy, a Ameryka stanie się propokojowa, to Europa nie może pozostać prowojenna - powiedział premier Węgier cytowany przez Reutersa.
Więcej informacji na temat wyborów można znaleźć w naszym raporcie specjalnym - WYBORY PREZYDENCKIE W USA 2024.
Wybory w USA a Unia Europejska. "Musimy się dostosować"
Orban dodał, że Ukraina będzie jednym z priorytetowych tematów podczas spotkania europejskich przywódców w Budapeszcie w nadchodzącym tygodniu.
- Europa nie może sama udźwignąć ciężaru wojny, a jeśli Amerykanie przestawią się na pokój, to my również musimy się dostosować i właśnie o tym będziemy dyskutować w Budapeszcie - podkreślił.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Wybory prezydenckie w USA. Węgry stają za Donaldem Trumpem
Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto powiedział w lipcu, że węgierski rząd postrzega Trumpa jako "szansę na pokój" w Ukrainie.
W lipcu Orban przekazał, że jego zespół pomaga doradcom Trumpa w zakresie polityki rodzinnej i migracyjnej. W czwartek zadzwonił do Trumpa, by życzyć mu powodzenia przed wtorkowymi wyborami.
Wybory w Ameryce. Donald Trump o wojnie w Ukrainie
Donald Trump wielokrotnie powtarzał w wywiadach, że ma świetne relacje z Władimirem Putinem. Krytykował przy tym prezydenta Ukrainy Wolodymyra Zełenskiego.
- (Ukraina - red.) to kraj, który został unicestwiony, nie da się go odbudować. Odbudowa zajmie setki lat, nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, nawet jeśli cały świat się zjednoczy - przekonywał Donald Trump, krytykując brak zaangażowania ukraińskiego rządu w celu nawiązania porozumienia z Rosją.
Kandydat republikanów przekonuje, że jeśli wygra nadchodzące wybory prezydenckie, zakończy wojnę w Ukrainie w dobę.
Źródło: Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!