Olaf Scholz z wizytą na terenach dotkniętych powodzią. Głośne protesty mieszkańców

Oprac.: Marcin Jan Orłowski
Kanclerz Olaf Scholz w towarzystwie ministra środowiska Steffi Lemke i premiera landu Reinerem Haseloffem Scholz pojawił się na terenach dotkniętych powodzią. Wizyta polityka spotkała się z ostrą krytyką i protestami.

Jak informują niemieckie media, pojawienie się polityka w Oberroeblingen spotkało się z okrzykami "przestępca" i "wasza polityka opiera się na kłamstwach". Grupa kilkudziesięciu osób zarzucała Olafowi Scholzowi i przedstawicielom władz przeszkody biurokratyczne i opieszałość w podejmowaniu decyzji w sprawie pomocy osobom, które ucierpiały w skutek powodzi.
Jak wskazali protestujący, lokalne władze nie zdecydowały się na powiększenie rowów w okolicy rzeki Helme. Zbyt późno został także otwarty zbiornik wodny Kelbra, co również znacząco wpłynęło na zalanie terenu.
Bild: Olaf Scholz wyciągnął wnioski z poprzednich wizyt
Jak zauważyli dziennikarze portalu dziennika "Bild", kanclerz wyciągnął wnioski z poprzedniej wizyty w Verden w Dolnej Saksonii. Wówczas pojawił się w nieodpowiednim obuwiu i "musiał zatrzymać się przed wodą w niskich butach".
Przy okazji odwiedzin Oberroeblingen najpierw kanclerz Niemiec zapoznał się z sytuacją poprzez lot helikopterem. Następnie, gdy zszedł do mieszkańców założył na nogi "czarne kalosze".
Według najnowszych informacji Niemieckiej Służby Meteorologicznej w niektórych częściach Niemiec utrzymywać się będą silne opady deszczu. Ten ma ustąpić dopiero w piątek. Sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
Do tej pory powodzią dotknięte zostały Dolna Saksonia, części Nadrenii Północnej-Westfalii i południowa część Saksonii-Anhalt.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!