Ogień uwięził uczestników koncertu. Dziesiątki ofiar tragedii na Bałkanach

Dagmara Pakuła

Oprac.: Dagmara Pakuła

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
696
Udostępnij

Ponad 100 osób zostało rannych, a co najmniej 59 zginęło w pożarze dyskoteki, który wybuchł w sobotę wieczorem w Koczani (Macedonia Północna) - poinformował w niedzielę macedoński minister spraw wewnętrznych Pancze Toszkowski. Nie jest to jednak ostateczny bilans. Ogień pojawił się w lokalu podczas koncertu, który zgromadził ok 1500 osób. Nieoficjalnie źródłem pożaru miały być materiały pirotechniczne. Po południu szef MSW poinformował, że w związku z pożarem wydano nakazy aresztowania czterech osób.

Pożar dyskoteki w Koczani
Pożar dyskoteki w KoczaniFacebook / Televizija Kocanimateriały prasowe

Do tragedii doszło w dyskotece "Pulse" w Koczani, gdzie w sobotni wieczór odbywał się koncert popularnego macedońskiego zespołu DNA. W wydarzeniu wzięło udział ok. 1500 osób. 

Jak poinformował w niedzielę macedoński minister spraw wewnętrznych Pancze Toszkowski w tragedii zginęło co najmniej 59 osób, a liczba rannych przekroczyła 100. Oficjalny bilans nie jest jednak znany. Macedońska telewizja Kanal 5. podała, że dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym. Wśród rannych są nieletni.

Dyrektor szpitala w Koczani, gdzie trafiły dziesiątki rannych, przekazał tamtejszym mediom, że prokuratura nie zezwala na podawanie szczegółowych informacji co do liczby ofiar. Kilkadziesiąt poszkodowanych osób zostało przewiezionych do klinik i szpitali w Skopje.

Według wstępnych, nieoficjalnych informacji źródłem pożaru miały być materiały pirotechniczne, użyte podczas koncertu.

Koczania. Pożar podczas koncertu. Zatrzymano osoby powiązane z tragedią

Na miejsce tragedii udał się minister spraw wewnętrznych Pance Toshkovski i premier Hristijan Mickoski. Macedońskie MSW poinformowało, że zatrzymało wszystkie osoby powiązane z tragedią. Zarówno oni, jak i świadkowie zdarzenia są przesłuchiwani.

Prokuratura generalna Macedonii Północnej zapewniła, że przekaże prokuraturze lokalnej w Koczani wszelkie niezbędne środki do zbadania okoliczności tragedii.

Portal gazety "Nezavisen Vesnik" podkreśla, że doszło do tragedii "nie mającej precedensu w historii Macedonii". Burmistrz Koczani, jak relacjonują tamtejsze media, odebrał w niedzielę rano telefon od dziennikarzy zalany łzami. Przekazał jedynie, że zostanie wydane oficjalne oświadczenie. 

W walce o zdrowie i życie uczestników imprezy brały udział jednostki straży pożarnej i służby ratunkowe ze wszystkich okolicznych miast.

Źródło: "Nezavisen Vesnik"

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Prezydenci i premierzy": Miller i Pawlak o zawieszeniu broni w Ukrainie
      "Prezydenci i premierzy": Miller i Pawlak o zawieszeniu broni w UkrainiePolsat News
      INTERIA.PL
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      340
      Super
      relevant
      143
      Hahaha
      haha
      49
      Szok
      shock
      46
      Smutny
      sad
      102
      Zły
      angry
      16
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      696
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na