Naukowcy nie mają dobrych informacji w sprawie małpiej ospy, która rozprzestrzenia się w Afryce. Eksperci są zaniepokojeni, ponieważ wirus mutuje szybciej niż się spodziewano. Ponadto małpia ospa rozprzestrzenia się na obszarach, gdzie brakuje odpowiedniego sprzętu i zasobów, aby na bieżąco śledzić jej rozwój. Małpia ospa. Naukowcy zaniepokojeni rozprzestrzenianiem się wirusa Eksperci zajęli się badaniem nowego szczepu, jednak istnieje wiele niewiadomych dotyczących m.in. tego, jak on się rozprzestrzenia, czy jak bardzo się nasila. To z kolei utrudnia odpowiednią reakcję na problem. Chociaż małpia ospa przysparzała już problemów w niektórych częściach Afryki od 1970 roku, nie mówiono o niej na aż tak szeroką skalę. Obecnie informuje się o odmianie szybko rozprzestrzeniającego się typu (Clade 1b), który wzbudził niepokój również w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jak podkreśla agencja Reutera, ten szczep jest zmutowaną wersją Clade 1 - formy wirusa małpiej ospy rozprzestrzeniającej się poprzez kontakt z zakażonymi zwierzętami. Według WHO tylko w tym roku w Kongu odnotowano ponad 18 tys. zakażeń prawdopodobnie szczepem Clade 1, jak i Clade 1b. Odnotowano też 615 zgonów. Przypomnijmy też, że w ostatnim czasie przypadek zakażenia potwierdzono w Szwecji oraz w Tajlandii - w obu przypadkach chorzy wrócili z podróży po Afryce. Małpia ospa. Chcą znaleźć rozwiązanie, nie mają odpowiednich materiałów Dr Dimie Ogoina, ekspert ds. chorób zakaźnych w szpitalu uniwersyteckim Niger Delta w Nigerii, który przewodniczy komitetowi kryzysowemu WHO ds. ospy podkreślił, iż obawia się, że naukowcy w Afryce "działają na oślep". - Jeśli nie zrozumiemy wirusa bardzo dobrze, będziemy mieli trudności z rozwiązaniem problemu pod względem dynamiki przenoszenia, nasilenia choroby, czynników ryzyka choroby - ocenił dr Ogoina. Ekspert podkreślił przy tym, że martwi go mutowanie i rozprzestrzeniania się małpiej ospy. Problem stanowi także zaniechanie szczepień, które nastąpiło około 50. lat temu, kiedy wirus nie stanowił aż tak dużego zagrożenia. Dr Miguel Paredes, który bada ewolucję ospy i innych wirusów w Fred Hutchison Cancer Center w Seattle w USA ocenił, że "wirus wywołujący ospę jest zazwyczaj dość stabilny i wolno mutuje, ale mutacje wywołane przez APOBEC (mutacji oznaczającej adaptację wirusa u ludzi), mogą przyspieszyć jego ewolucję". - Wszystkie przypadki wirusa małpiej ospy między ludźmi mają sygnaturę mutacji APOBEC, co oznacza, że mutuje on nieco szybciej niż byśmy się spodziewali - dodał dr Paedes. Reuters podkreśla, że obecnie wirusem można zarazić się nie tylko poprzez kontakt z zakażonym zwierzęciem, ale i z człowiekiem. Aby lepiej zrozumieć nowy szczep wirusa potrzebne są dalsze badania, jednak zespoły śledzące rozprzestrzenianie się małpiej ospy w Afryce nie mają odpowiednich materiałów, aby je prowadzić. Bez tego z kolei trudno jest ustalić dalsze działania. Źródło: Reuters ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!