Przypadki importowane muszą być szybko zdiagnozowane i wdrożone powinny zostać środki kontroli - zaznaczyło w komunikacie Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) z siedzibą w Sztokholmie. ECDC przewiduje, że dzięki szybkim reakcjom państw członkowskich na odnotowane przypadki i solidnej opiece zdrowotnej, wpływ małpiej ospy na UE będzie niewielki. Sztokholm. Pierwszy przypadek małpiej ospy w Europie To właśnie w rejonie Sztokholmu w czwartek potwierdzono pierwszy, poza kontynentem afrykańskim, przypadek nowej odmiany. Według szwedzkich władz pacjentem jest osoba przebywająca wcześniej w regionie, gdzie występuje ognisko choroby. Nowa odmiana wirusa małpiej ospy, uważana za bardziej zaraźliwą i śmiercionośną, rozprzestrzenia się obecnie w Demokratycznej Republice Konga i innych państwach zachodniej Afryki. W wyniku szybkiego rozprzestrzeniania się tej epidemii w Afryce ECDC zwiększyło poziom ryzyka dla podróżnych z UE do obszarów dotkniętych epidemią obszarów. ECDC uważa, że ze względu na ścisłe powiązania między UE a Afryką państwa unijne powinny wydać zalecenia dotyczące podróży dla osób odwiedzających obszary dotknięte epidemią. Według unijnej agencji prawdopodobieństwo zakażenia dla osób z UE podróżujących do obszarów dotkniętych epidemią jest wysokie. Małpia ospa. Zalecenia unijnej agencji Agencja zaleciła zwiększenie świadomości wśród pracowników służby zdrowia w UE. Kraje członkowskie powinny też powiadamiać o pojawieniu się nowych przypadków na poziomie UE. Podróżni udający się na obszary objęte epidemią powinni skonsultować się z lekarzem w sprawie kwalifikowania się do szczepienia na małpią ospę. Nowe zakażenia w Afryce różnią się od globalnego wybuchu z 2022 roku, tamta odmiana nadal krąży na niskim poziomie w Europie i na świecie. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!