"New York Times" pozywa Pentagon. "Złamano konstytucję"
Dziennik "New York Times" pozwał Pentagon. Gazeta zarzuca Departamentowi Wojny naruszenie praw gwarantowanych przez 1. poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie władze zapewniają jednak, że chodzi o bezpieczeństwo.

Dziennik pozwał Departament Wojny za nowe ograniczenia dla dziennikarzy pracujących w Pentagonie. Od zeszłego miesiąca pracownicy mediów dostają przepustki do budynku pod warunkiem podpisania 21-stronicowego formularza.
"New York Times" twierdzi, że treść dokumentu narusza Pierwszą Poprawkę Konstytucji Stanów Zjednoczonych, gwarantującą wolność religii, prasy, słowa, petycji i zgromadzeń.
"New York Times" pozwał Pentagon. Chodzi o ograniczenia dla dziennikarzy
Pentagon może odebrać przepustkę dziennikarzowi, jeśli uzna, że doszło do "zagrożenia bezpieczeństwa". Na przykład, w przypadku gdy pracownik departamentu zostanie poproszony o ujawnienie informacji niejawnych lub "niektórych rodzajów informacji jawnych".
W komunikacie zapowiadającym pozew redakcja "New York Times" przekonuje, że celem tej polityki jest "zamykanie drzwi Pentagonu - miejsc tradycyjnie dostępnych dla prasy - przed redakcjami, które bez obaw i bez względu na konsekwencje opisują działania departamentu oraz jego kierownictwa".
"New York Times" wnosi do sądu o wstrzymanie egzekwowania nowych zasad wobec mediów oraz o stwierdzenie, że przepisy ograniczające korzystanie z praw gwarantowanych przez Pierwszą Poprawkę są nielegalne.
Pentagon o nowych regulacjach: Zdroworozsądkowe
Pentagon utrzymuje jednak, że dostęp dziennikarzy do obiektów wojskowych jest przywilejem, który można regulować. Jesienią resort tłumaczył, że nowe zasady są "zdroworozsądkowe" i mają "zapobiegać przeciekom zagrażającym bezpieczeństwu operacyjnemu i narodowemu".
Dziennik podkreśla, że ograniczenia są kolejnym etapem działań sekretarza obrony Pete'a Hegsetha, zmierzających do ograniczania dostępu i przywilejów korespondentów Pentagonu.
W trakcie procesu zatwierdzania Hegsetha na stanowisko sekretarza wojny pojawiły się oskarżenia o nadużywanie alkoholu i napaść seksualną. Hegseth odrzucił te zarzuty. Niedługo później Hegseth próbował usunąć z Pentagonu reportera NBC News, współautora krytycznych publikacji na jego temat.
Departament w kolejnych miesiącach odebrał biura kilku ogólnokrajowym redakcjom, przekazując je głównie mediom konserwatywnym.
Źródło: "The New York Times"











