Pete Hegseth

W 2003 r. wstąpił do Gwardii Narodowej Minnesoty. Pełnił służbę w Naval Station Guantanamo Bay, Bagdadzie i Samarze. W 2012 r. powrócił do aktywnej służby wojskowej jako kapitan i zgłosił się na ochotnika do misji w Afganistanie. W 2014 r. przeszedł do rezerwy w stopniu majora.

Po powrocie z Iraku rozpoczął pracę w think tanku Manhattan Institute for Policy Research. Przewodził dwóm organizacjom na rzecz praw weteranów, lecz z obu został usunięty ze względu na kłopoty finansowe, które w nich stwierdzono. W 2007 r. objął stanowisko dyrektora wykonawczego organizacji Vets For Freedom. Pełnił też funkcję dyrektora wykonawczego organizacji Concerned Veterans for America. 

W 2012 r. Pete Hegseth założył komitet działań politycznych MN PAC. W tym samym roku zgłosił swoją kandydaturę w prawyborach senackich Partii Republikańskiej w Minnesocie, choć ostatecznie nie wziął w nich udziału. Od 2016 r. pełnił funkcję doradcy prezydenta Donalda Trumpa. 

W listopadzie 2024 r. został nominowany przez prezydenta elekta Donalda Trumpa na sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych.

25 stycznia 2025 r. amerykański Senat zatwierdził nominację Pete'a Hegsetha na nowego szefa Pentagonu. Za zatwierdzeniem kandydatury Pete'a Hegsetha na ministra obrony głosowało 50 senatorów - tyle samo co przeciwko, lecz głos rozstrzygający na jego korzyść oddał wiceprezydent J. D. Vance, pełniący funkcję przewodniczącego Senatu. Przeciwko jego kandydaturze głosowało troje Republikanów - Susan Collins, Lisa Murkowski i były lider partii w Senacie Mitch McConnell.

Przedstawiając swój program podczas wysłuchania w senackiej komisji ds. sił zbrojnych Pete Hegseth zapowiadał, że będzie skupiony na "powrocie do śmiercionośności" wojska, zniesieniu programów dotyczących różnorodności, przywrócenia "etosu wojownika", wzmocnieniu przemysłu wojskowego i na stawieniu czoła Chinom. Sygnalizował też przeniesienie uwagi i środków z Europy i Bliskiego Wschodu do Azji.

"Po pierwsze i najważniejsze, będziemy bronić naszej ojczyzny, naszych granic i naszego nieba. Po drugie, będziemy współpracować z naszymi partnerami i sojusznikami, aby powstrzymać agresję na Indo-Pacyfiku ze strony komunistycznych Chińczyków. I wreszcie, odpowiedzialnie zakończymy wojny, aby zapewnić, że priorytetowo potraktujemy nasze zasoby, aby przeorientować je na największe zagrożenia" - wymieniał Pete Hegseth.

Dopytywany o podejście do wojny w Ukrainie, Pete Hegseth stwierdził, że "jest to decyzja na poziomie prezydenckim" i że Donald Trump jasno zapowiadał, że chce zakończyć ten konflikt. "Wiemy, kto jest agresorem. Wiemy, kto jest tym dobrym gościem. Chcielibyśmy, żeby było to jak najbardziej korzystne dla Ukraińców, ale ta wojna musi się zakończyć" - dodał Pete Hegseth. 

Demokraci od początku krytykowali nowego szefa Pentagonu jako najgorzej wykwalifikowanego kandydata na to stanowisko w historii kraju. "Nie ma on ani charakteru, ani doświadczenia, ani osądu wymaganego na tym stanowisku. Jeśli jest jedno słowo, które nigdy nie powinno opisywać Sekretarza Obrony na tym ważnym stanowisku, to jest to 'chaotyczny'. Ale to jest jedno słowo, które najlepiej opisuje pana Hegsetha" - mówił lider Demokratów Chuck Schumer.