Nagły zwrot w sprawie migrantów. Zaskakujące głosowanie w Bundestagu

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Niemcy nie zaostrzą przepisów migracyjnych, ustawa przedłożona przez chadeków nie zyskała większości w Bundestagu. Stało się tak pomimo podjętej w środę uchwały ponaglającej posłów do zmian w prawie migracyjnym. W Niemczech panuje przekonanie, że piątkowe głosowanie to dotkliwa porażka lidera CDU Friedricha Merza. Polityk ma obecnie największe szanse na przejęcie urzędu kanclerza po zaplanowanych na 23 lutego przyspieszonych wyborach.

Przeciwko ustawie głosowało 350 posłów SPD i Zielonych. Za projektem opowiedziało się 338 deputowanych CDU, CSU, FDP i AfD. Pięciu parlamentarzystów wstrzymało się od głosu.
Na krótko przed głosowaniem szefowa klubu Zielonych Katharina Droege zaproponowała nieoczekiwanie odesłanie projektu do komisji, jednak CDU/CSU i FDP uznały ten krok za "nieszczery" manewr. - Pani nie chce rozwiązania problemów - powiedział Thorsten Frey (CDU). - Celem jest uniemożliwienie osiągnięcia rezultatu - dodał poseł FDP Christian Duerr.
Wcześniej z inicjatywy FDP kluby przez ponad trzy godziny poszukiwały kompromisu, ale nie doszły do porozumienia.
Niemcy. Przepadł projekt opozycji. Chodzi o prawo migracyjne
Projekt ustawy przewidywał ograniczenie możliwości przyjazdu członków rodziny do osób, którym przyznano jedynie tymczasową ochronę, bez prawa stałego pobytu w Niemczech. Ponadto policja federalna miała otrzymać dodatkowe uprawnienie w walce przeciwko nielegalnej imigracji, w tym przy zatrzymaniu i deportacji cudzoziemców, którzy weszli w kolizję z prawem.
Dążąc do zaostrzenia prawa imigracyjnego, Friedrich Merz chce na finiszu kampanii wyborczej zdobyć poparcie konserwatywnego elektoratu. Pretekstem był niedawny zamach nożownika z Afganistanu, który w Aschaffenburgu w Bawarii zabił dwuletnie dziecko i interweniującego mężczyznę.
Bundestag. CDU ręka w rękę z AfD. Przegłosowali uchwałę
Przypomnijmy, procedowanie ustawy poprzedziło przyjęcie przez Bundestag kontrowersyjnej uchwały. Głosowanie odbyło się środę i zyskało minimalną większość (348 do 345 posłów).
Parlamentarzyści wzywali do zaostrzenia prawa migracyjnego, w tym m.in. ograniczenia prawa do azylu. Decyzja odbiła się głośnym echem w niemieckiej opinii publicznej, ponieważ chadeków wsparła skrajna prawica z AfD.
Oburzenia na powstały "sojusz" nie krył kanclerz Olaf Scholz, nazywając wspólne głosowanie CDU i AfD "nieprzebaczalnym błędem". - Nie możemy być obojętni na współpracę ze skrajną prawicową - przekonywał lider SPD. Dodał, że ograniczenie prawa do azylu będzie otwartym złamaniem prawa Unii Europejskiej.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!