Na zdjęciach satelitarnych widać ruchy rosyjskich wojsk. "Nowa faza"

Oprac.: Paweł Basiak
Firma Maxar opublikowała nowe zdjęcia satelitarne, na których widać gromadzenie się rosyjskich wojsk. Ekspansja sprzętu wojskowego dotyczy Białorusi, Krymu i zachodniej części Rosji. Według eksperta Roba Lee, w zasięgu systemów rakietowych Iksander, znajdują się m.in. Warszawa, Ryga i Wilno.

W notatce dołączonej do zdjęć firma Maxar twierdzi, że odzwierciedlają one "zwiększony poziom aktywności i gotowości" rosyjskich wojsk.
Zobacz też: Ambasador Ukrainy: Rosja przygotowuje uzasadnienie do wznowienia agresjiCytowani przez CNN eksperci Maxar podkreślają, że rosyjskie wojska "weszły w nową fazę przygotowań". "W ciągu ostatnich tygodni zaobserwowano więcej znaczących rozmieszczeń wojskowych na Białorusi. W każdej z lokalizacji widać też namioty/schrony dla personelu" - dodaje firma.

"Polska w zasięgu rakiet"
Analizując zdjęcia firma zauważyła też, że wojska przeprowadziły ćwiczenia na poligonach wojskowych Pognowo (ok. 220 km od ukraińskiej granicy) i w Persianowsku (ok. 50 km). Z kolei na zdjęciach z miasta Osipowicze w centralnej Białorusi widać rozmieszczone systemy rakietowe Iskander.
"Warszawa, Ryga, Wilno, Lwów, Kijów i znaczna część zachodniej Ukrainy znajdują się w zasięgu systemów rakiet balistycznych krótkiego zasięgu Iskander-M w Osipowiczach" - tak zdjęcia z poligonu skomentował na Twitterze Rob Lee, członek amerykańskiego think tanku Foregin Policy Research Institute i doktorant wydziału studiów wojennych w King's College London. Przypomniał też, że znaczna część krajów bałtyckich, Polska i inne kraje "znajdują się już w zasięgu 152. Brygady Rakietowej w Kaliningradzie".
USA wysyła żołnierzy
Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział w środę wysłanie 3 tys. żołnierzy USA do Polski, Niemiec i Rumunii, by wesprzeć sojuszników Stanów Zjednoczonych w obliczu koncentracji wojsk Rosji wokół Ukrainy. Kirby dodał, że możliwe jest dalsze rozmieszczanie wojsk amerykańskich w Europie.
"Zgodnie z zapowiedziami 1,7 tys. dodatkowych żołnierzy USA zostanie przeniesionych do Polski. To mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu rozmawiałem na ten temat z sekretarzem obrony Lloydem Austinem" - napisał na Twiterze szef MON Mariusz Błaszczak. "Sprzeciwiamy się jakiejkolwiek agresji wobec naszego sąsiada" - dodał szef MON.