Na beatyfikacji o. Papczyńskiego zabraknie Adamkusa
- Prezydent Litwy Valdas Adamkus nie przyjedzie w niedzielę do Lichenia na uroczystości beatyfikacji założyciela Zgromadzenia Księży Marianów ojca Stanisława Papczyńskiego - poinformował w czwartek rzecznik prasowy miejscowego sanktuarium, ks. Zbigniew Krochmal.
- Ze względu na roboczą wizytę w Republice Litewskiej prezydenta Azerbejdżanu, pan prezydent musiał zrezygnować z pobytu w Licheniu - powiedział rzecznik.
Rzeczniczka prasowa prezydenta Litwy, Ryta Grumadaite, powiedziała, że "na niedzielę nie jest zaplanowany żaden wyjazd zagraniczny prezydenta".
Księża marianie zaprosili prezydenta Adamkusa na niedzielne uroczystości, ponieważ zmarły 300 lat temu przyszły błogosławiony żył w czasach Rzeczpospolitej Obojga Narodów. - Ponadto na Litwie zgromadzenie mocno się zakorzeniło i przetrwało w podziemiu czasy, gdy kraj ten był częścią Związku Radzieckiego - wyjaśnił Krochmal.
Z Litwy pochodził też arcybiskup Jerzy Matulewicz, który w 1909 r. odnowił skazane przez zaborców Zgromadzenie Księży Marianów i sam został jego członkiem. W 1987 r. Jan Paweł II ogłosił tego duchownego błogosławionym.
W niedzielę o. Papczyński zostanie oficjalnie ogłoszony błogosławionym. Mszę świętą odprawi w asyście 120 biskupów legat papieski kard. Tarcisio Bertone. W uroczystościach beatyfikacji ma uczestniczyć prezydent Lech Kaczyński.
Organizatorzy uroczystości w Licheniu spodziewają się około 100 tys. wiernych z Polski, Kazachstanu, Litwy, Białorusi, USA, Anglii i Łotwy.
Proces beatyfikacyjny o. Papczyńskiego (1631-1701) rozpoczął się w połowie XVIII wieku, ale w wyniku rozbiorów Polski nie mógł zostać dokończony. Wznowiono go w 1953 r. W 1992 r. papież Jan Paweł II wydał dekret o heroiczności cnót Papczyńskiego. W grudniu ubiegłego roku papież Benedykt XVI uznał cud za wstawiennictwem tego polskiego duchownego.
INTERIA.PL/PAP