Grupa 13-latków natknęła się latem 2021 roku na wyjątkowy przedmiot zanurzony w wodzie. Początkowo wcale tak o nim nie myśleli - twierdzili, że znaleźli kłodę - podaje Insider, powołując się na The News Reporter w Karolinie Północnej w USA. Odpowiednie służby zabezpieczyły wówczas przedmiot i schowały pod dokiem, aby nic się z nim nie stało do momentu, kiedy będą w stanie całkowicie go wydobyć. Czytaj też: Winiarnia i fontanny z alkoholem. Odkrycie w ruinach willi W ubiegłym tygodniu udało się wyciągnąć zatopione kanoe. Okazało się, że ma około 930 lat. Przedmiot znajdował się w jeziorze Waccamaw w hrabstwie Columbus. W wydobyciu kajaku współpracowała Komisja dziedzictwa rdzennych Amerykanów z Karoliny Północnej i plemię Waccamaw Siouan. W mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na którym widać wyławianie prawie 1000-letniego przedmiotu. USA: Myśleli, że znaleźli kłodę. Okazało się, że to 930-letni kajak Urzędnik sądowy hrabstwa Columbus Jess Hill powiedział, że jego dzieci bawiły się w pobliżu molo przy ich domu na Canal Cove Road, kiedy znalazły kanoe zakopany sześć cali (15,24 cm) pod piaskiem - donosi Columbus County News. Jego syn, Eli dodał, że próbował podnieść kanoe (myśląc, że to zwykła kłoda), ale nigdy mu się to nie udało, dlatego zaczęli kopać w tamtym miejscu. Michael Jacobs, przedstawiciel plemienia, stwierdził, że odkrycie daje "rzadką okazję do poznania kultury rdzennych Amerykanów". Dodał, że łódź o długości 853 cm "zmieściłaby wielu odważnych ludzi" na pokładzie. Jak poinformowano, kanoe zostanie zabrane do badań. - Czujemy, że w naszym sercu jest to historia, którą wciąż odkrywamy i rozumiemy, ponieważ po raz pierwszy mamy do niej dostęp - dodał Jacobs.