Gdy w grudniu 2022 roku został mianowany ministrem spraw zagranicznych Chin, Chi Qin Gang znalazł się u absolutnego szczytu swojej dyplomatycznej kariery. Nominacja była zwieńczeniem prawie dziesięcioletniej passy zawodowych sukcesów, w które trakcie systematycznie piął się po kolejnych szczeblach administracji. W tym czasie pełnił funkcję oficera protokolarnego, doglądającego organizacji spotkań przewodniczącego Xi Jinpinga ze światowymi dygnitarzami, przez chwilę był również wiceministrem spraw zagranicznych, by po kilku miesiącach objął stanowisko ambasadora w Waszyngtonie. Ze Stanów Zjednoczonych Qin już, by objąć ster chińskiej dyplomacji. Chiny. Nie żyje były szef MSZ? Ustalenia mediów Spektakularna kariera Chi Qin Ganga miała być wynikiem bliskiej znajomości i dobrych stosunków z przewodniczącym Xi. Na nieszczęście Qina ta przyjaźń nie trwała wiecznie. W czerwcu bieżącego roku zniknął z przestrzeni publicznej, lecz informacja o jego odwołaniu ze stanowiska pojawiła się dopiero w lipcu. Z kolei w październiku państwowe media poinformowały o usunięciu polityka z Rady Państwa - najwyższego organu władzy wykonawczej w kraju. Ostatnią aktywnością Qina jako ministra spraw zagranicznych było spotkanie z szefami dyplomacji Sri Lanki i Wietnamu, a także wiceministrem rosyjskiego MSZ Andrijem Rudenko. Według informacji zdobytych przez portal "Politico" niedługo po zaginięciu Qin zmarł w szpitalu wojskowym w Pekinie, przeznaczonym dla najwyżej postawionych oficjeli. Przed śmiercią miał być przesłuchiwany. Doniesienia te oparte są na zeznaniach dwóch anonimowych osób. Chiny. Chi Qin Gang nie żyje. W tle tajemnice państwa Zniknięcie ministra portal "Politico" łączy z wizytą w Pekinie rosyjskiego wiceministra Rudenko. Celem jego przyjazdu miało być przekazanie chińskim władzom informacji, że Qin wraz z kilkoma wysoko postawionymi wojskowymi przekazuje sekretne dane agencjom wywiadowczym państw zachodnich. Tę teorię ma potwierdzać fakt, że w tym samym czasie słuch zaginął po dowódcy jednostki armii zarządzającej m.in. chińskim arsenałem nuklearnym, a także jego zastępcy i byłym zastępcy. To właśnie tego miały dotyczyć tajne informacje, które Qin rzekomo przekazał Zachodowi. Kilka tygodni po tym, jak były minister zniknął z przestrzeni publicznej w chińskim internecie pojawiły się plotki na temat jego romansu z dziennikarką Fu Xiaotian. Qin miał być ojcem jej nieślubnego dziecka, które posiada amerykańskie obywatelstwo. Według dziennikarzy Fu mogła wejść w relacje z brytyjskimi służbami wywiadowczymi w trakcie studiów na uniwersytecie w Cambridge. Z Qin poznali się, gdy dyplomata przebywał na placówce w Londynie. W kwietniu bieżącego roku dziennikarka miała wrócić do Pekinu samolotem wyczarterowanym przez chińskie władze, po czym słuch po niej zaginął. "Chińska propaganda sugeruje, że to romans i nieślubne amerykańskie dziecko są powodami zdymisjonowania Qina" - podaje portal. Źródło: "Politico" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!