O skandalu obyczajowym z udziałem szefa resortu spraw zagranicznych, który doprowadził do jego zwolnienia, rozpisuje się dziennik "The Wall Street Journal". Dziennikarze, powołując się na wysokich urzędników państwowych, twierdzą, że Qin Gang miał pozamałżeński romans w czasie, gdy pełnił funkcję ambasadora Chińskiej Republiki Ludowej w Waszyngtonie. Obecnie wobec byłego dyplomaty toczy się postępowanie. Śledczy badają, czy romans w żaden sposób nie wpłynął na decyzje podejmowane przez Qin Ganga i nie zaszkodził bezpieczeństwu narodowemu. Dymisja szefa MSZ. Władze w Pekinie milczą Jak podaje "Głos Ameryki", w trakcie briefingu prasowego rzecznika chińskiego MSZ Mao Ninga urzędnik zapytany został o rewelacyjne doniesienia przedstawiane przez "The Wall Street Journal". Dziennikarze nie otrzymali jednak żadnej, konkretnej informacji. - W sprawie powołania i odwołania ministra spraw zagranicznych Chin, strona chińska podała do wiadomości publicznej informację wcześniej, a o pozostałych doniesieniach o których wspomniano, nic nie wiem - stwierdził. Pytanie i odpowiedź nie zostały uwzględnione w transkrypcji odprawy, które standardowo publikowana jest na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych. Chiny: Zaginięcie Qin Ganga Ostatni raz o byłym szefie resortu spraw zagranicznych Chin głośno było w lipcu, kiedy to media poinformowały nagłym zaginięciu. Wówczas strona chińska informowała o chorobie swojego dyplomaty. - Minister spraw zagranicznych Qin Gang nie może uczestniczyć w tym spotkaniu ministerialnym (w Dżakarcie - red.) ze względu na stan zdrowia - przekonywał Wan Wenbin, przedstawiciel MSZ. Zobacz też: Nowe drony przestały docierać do Rosji. Winny kluczowy sojusznik Putina Kilkanaście dni później władze w Pekinie poinformowały o odwołaniu ministra ze stanowiska, które piastował zaledwie sześć miesięcy. Oficjalna przyczyna tej decyzji nie została podana. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!