"Sytuacja jest katastrofalna" - powiedziała gazecie "Bild" Regina Overwiening, przewodnicząca Federalnego Związku Niemieckich Farmaceutów. Jej zdaniem coraz trudniej jest dbać o pacjentów "i to w kraju, który kiedyś był apteką świata". W przypadku chorób, które w normalnych warunkach są łatwe do wyleczenia, jak np. szkarlatyna, trzeba czasem sięgać po rezerwowe antybiotyki, które stosowane są tylko w wyjątkowych przypadkach. Co więcej, nie widać końca niedoborów. Brakuje leków w Niemczech. Problem narasta Prezes Izby Farmaceutów w Nadrenii-Palatynacie Peter Stahl powiedział, że obecnie nawet realizacja co drugiej recepty jest problemem. Natomiast szef izby w Kraju Saary, Carsten Wohlfeil, stwierdził, że wielu pacjentów musi pokonywać duże odległości, aby znaleźć aptekę z potrzebnym lekiem. W związku z trudną sytuacją Bawaria powołała grupę zadaniową ds. zaopatrzenia w leki, która ma zająć się utrzymującymi się wąskimi gardłami w zaopatrzeniu. Alexander von Waldenfels z Bawarskiej Izby Aptekarskiej skarżył się na "wąskie gardła w dostawach płynnych antybiotyków we wszystkich substancjach czynnych". "Pacjenci zostali na lodzie" Rzecznik Federalnego Instytutu Leków i Wyrobów Medycznych, który podlega niemieckiemu Ministerstwu Zdrowia, podkreślił, że na poziomie europejskim pojawiają się wstępne sygnały dotyczące stabilizacji dostępności antybiotyków. Problemy z dostępnością leków w Polsce. GIF wymienia, czego brakuje Krytyka zaś płynie ze strony opozycji. Dla eksperta CDU ds. zdrowia Tino Sorge ocena obecnego stanu jest jednoznaczna: "Teraz mszczą się lata presji na oszczędzanie na lekach, ale przede wszystkim wyczekująca postawa ministra zdrowia Lauterbacha". Zdaniem Sorge obecny niemiecki minister zdrowia już dawno mógł wprowadzić system wczesnego ostrzegania o brakach w zaopatrzeniu. Teraz "pacjenci zostali zostawieni na lodzie" - stwierdził ekspert.W związku z brakiem antybiotyków w płynie dla dzieci Ministerstwo Zdrowia wprowadziło dla rynku farmaceutycznego tymczasowo bardziej elastyczne regulacje. Na przykład władze mogą wprowadzić do obrotu partie produktów leczniczych, nawet jeśli nie posiadają one jeszcze najnowszej zatwierdzonej wersji ulotki dołączonej do opakowania.(KNA, DPA/stef) Redakcja Polska Deutsche Welle