Katastrofa lotnicza na Morzu Bałtyckim. Samolot wystartował z Polski

Karolina Głodowska

Oprac.: Karolina Głodowska

Udostępnij

Mały samolot sportowy rozbił się w niedzielę na Morzu Bałtyckim. W wypadku lotniczym życie straciło dwóch obywateli Węgier w wieku około 40 lat. Szwedzkie służby ratunkowe podjęły błyskawiczne działania, ale pasażerów samolotu nie udało się uratować. Maszyna wystartowała w niedzielę wieczorem z Polski, w pewnym momencie obrała inny kierunek, a jakiś czas później zaczęła tracić wysokość i runęła do wody.

Samolot, który rozbił się w Morzu Bałtyckim, wystartował z Polski
Samolot, który rozbił się w Morzu Bałtyckim, wystartował z PolskiSVT Nyheter /Ulf Wigh /WighsNewsPUSTE

Do katastrofy lotniczej, w której życie straciły dwie osoby, doszło w niedzielę wieczorem. Służby ratunkowe otrzymały wezwanie chwilę po godzinie 20 i wyruszyły na miejsce wypadku w pobliżu wioski Arkösund. W akcję zaangażowanych było wiele sił. Mowa o straży przybrzeżnej i pracownikach Towarzystwa Ratownictwa Morskiego.

W poszukiwaniach pasażerów rozbitego samolotu sportowego udział brał też helikopter ratunkowy z Visby. Późnym wieczorem nurkowie odnaleźli pierwsze ciało, około godziny 22 z morza wyciągnięto także drugą ofiarę.

Christer Ekeroth, kierownik zespołu ratownictwa lotniczego, przekazał SVT Nyheter, że przy pomocy sonarów odszukano też wrak maszyny. Samolot leży na dnie i jest zniszczony. Rzecznik prasowa Szwedzkiej Administracji Morskiej Sara Erkisson powiadomiła, że wyciekało z niego paliwo.

Katastrofa samolotu sportowego na Bałtyku. Wyleciał z Polski

Na pokładzie maszyny, która wystartowała z Polski, znajdowało się dwóch obywateli Węgier. Policja przekazała, że ofiary miały około 40 lat. Z ustaleń służb wynika, że pasażerowie zmierzali w stronę miejscowości Järna, która znajduje się w połowie drogi między wybrzeżem Bałtyku a podnóżem Gór Skandynawskich.

Jak się jednak okazuje, mały samolot sportowy niespodziewanie zboczył z trasy i zaczął lecieć w kierunku portu lotniczego Sztokholm-Skvasta w gminie Nyköping. W pewnym momencie zaczął tracić wysokość i runął do morza.

Szwedzka policja wszczęła w sprawie śledztwo, ale nie podejrzewa, że doszło do przestępstwa. To w takich przypadkach rutynowa procedura. "Dochodzenie najprawdopodobniej pokaże, że był to tragiczny wypadek" - czytamy na portalu Aftonbladet.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Banaś w "Gościu Wydarzeń" o kontroli programu "willa plus": Konsekwencje będą odpowiednie
      Banaś w "Gościu Wydarzeń" o kontroli programu "willa plus": Konsekwencje będą odpowiedniePolsat NewsPolsat News
      Przejdź na