Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Kadyrow grozi i wskazuje konkretne państwa. "Pójdziemy na nich"
- Dzisiaj jestem pewien na sto procent, że wygramy - stwierdził Ramzan Kadyrow, odnosząc się do wojny w Ukrainie. Jak dalej można usłyszeć w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych: "Skończymy w Ukrainie, a potem pójdziemy na kraje, który obrażały i obrażają święty Koran". To nie pierwszy raz, gdy czeczeński przywódca wygraża innym państwom.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z udziałem Ramzana Kadyrowa, na którym czeczeński przywódca zabiera głos, wygrażając zarówno Ukraińcom, jak i przywódcom europejskich krajów. Na koniec przekazuje, gdzie jego siły mają zamiar przesunąć się po "zakończeniu działań w Ukrainie".
Kadyrow: Potem pójdziemy na te kraje
- Śmieci - mam na myśli przywódców Zachodu. Większość europejskich państw jest rządzonych przez łajdaków, którzy nie mają jakichkolwiek ludzkich uczuć. Dzisiaj jestem pewien na sto procent, że wygramy, skończymy w Ukrainie, a potem pójdziemy na kraje, który obrażały i obrażają święty Koran. Powinni wiedzieć, że nawet jeśli tam nie ma wierzących, my mamy ich tutaj - stwierdził w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych przez Antona Heraszczenkę.
Kadyrow miał także wyrazić swoje niezadowolenie z kolejnych incydentów wymierzonych w Koran, które miały miejsce w niektórych krajach w ostatnich tygodniach i retorycznie zapytać, gdzie są przywódcy państw muzułmańskich i czemu dają zgodę na takie działanie.
"Na dzień dzisiejszy tylko Rosja sprzeciwia się agresywnej ateistycznej polityce kolonialnej Zachodu i Europy, która pokazała swoją prawdziwą naturę w Ukrainie" - cytuje także pełne propagandy słowa Kadyrowa na temat walki Moskwy z "dominacją Zachodu" Biełsat.
W ostatnich tygodniach nasiliły się incydenty na tle religijnym w Szwecji i Dani. Między innymi w reakcji na te wydarzenia Szwecja podniosła stopień zagrożenia terrorystycznego z trzeciego do czwartego stopnia, informując, że odzwierciedla on "wysokie zagrożenie". Do publicznego spalenia świętej księgi muzułmanów w Sztokholmie doszło pod koniec czerwca. Od tego czasu w skandynawskim kraju zrobiło się bardzo niespokojnie.
Groźby Ramzana Kadyrowa skierowane także w kierunku Polski
Groźby czeczeńskiego przywódcy wystosowane wobec innych krajów nie zdarzają się po raz pierwszy. "Po inwazji na Ukrainę jestem za tym, by kontynuować walkę z satanizmem w całej Europie, a przede wszystkim na terenie Polski" - twierdził w lutym za pośrednictwem Telegrama. Przywódca Czeczenii zapowiadał wówczas także "denazyfikację i demilitaryzację" Polski.
W czerwcu, cytowany przez czeczeńską agencję prasową, twierdził, że "Siły Specjalne Achmat, to ogromna siła, która jest w stanie zająć Polskę, Francję i dotrzeć do Niemiec". Twierdził, że do sytuacji ma dojść w "najbliższej przyszłości, jeśli przywódcy nie zmienią swojej taktyki".
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!