Jimmy Carter otrzymał opiekę hospicyjną. "Odmówił interwencji medycznej"
Jimmy Carter, były prezydent USA, będzie pod opieką hospicjum. Odmówił poddawaniu się dodatkowym interwencjom medycznym - poinformowała fundacja Carter Center. W październiku 39. przywódca Stanów Zjednoczonych skończy 99 lat.

Carter Center, organizacja charytatywna założona przez byłego prezydenta, przekazała również, że po serii krótkich pobytów w szpitalu 98-letni Carter postanowił spędzić czas, jaki mu pozostał, w domu z rodziną, "zamiast poddawać się dodatkowym interwencjom medycznym".
"Prezydent ma pełne wsparcie swojej rodziny i zespołu medycznego. Rodzina prosi o prywatność i jest wdzięczna za troskę okazaną przez jego licznych wielbicieli" - poinformowało Centrum Cartera w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.
USA: Jimmy Carter zrezygnował z interwencji medycznych. Otrzyma opiekę hospicyjną
W sierpniu 2015 roku prezydent Carter poinformował opinię publiczną, że wykryto u niego nowotwór złośliwy z przerzutami do mózgu i wątroby. Niespełna pół roku później, w marcu 2016, po operacji, naświetlaniach oraz immunoterapii, Carter ogłosił, że leczenie zostało wstrzymane, ponieważ badania nie wykazywały już żadnych śladów po nowotworze.
Urodzony 1 października 1924 roku Jimmy Carter to 39. prezydent USA, wybrany w wyborach w 1976 roku z ramienia Partii Demokratycznej.