Handlował zabójczym fentanylem. Meksyk wydał syna "El Chapo"
Rząd Meksyku przekazał amerykańskim organom ścigania Ovidio Guzmana, syna uwięzionego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana, oskarżonego o handel fentanylem, opioidem silnie uzależniającym i wywołującym wiele zgonów. W styczniu meksykańskie siły bezpieczeństwa, po ciężkiej wymianie ognia, zdołały aresztować Guzmana. USA od dawna domagały się jego ekstradycji.

Organom ścigania USA przekazano Ovidio Guzmana, syn uwięzionego barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana. Jest on oskarżany o handel fentanylem, opioidem silnie uzależniającym i wywołującym wiele zgonów - przekazał Reuters.
Tylko w 2022 r. z powodu przedawkowania narkotyków w USA zmarło ponad 107 tysięcy osób. Do znacznej części z tych zgonów przyczyniło się przedawkowanie fentanylu.
W USA coraz częstsze są przypadki przedawkowania tzw. narkotyku zombie lub tranq, czyli fentanylu mieszanego z ksylazyną.

Meksyk. Syn barona narkotykowego "El Chapo" trafił do USA
"Ovidio Guzman, syn uwięzionego meksykańskiego barona narkotykowego 'El Chapo' Guzmana, został w piątek poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych w celu udzielenia odpowiedzi na podejrzenia dotyczące przemytu fentanylu" - napisano w oświadczeniu.
Prokurator generalny USA Merrick Garland powiedział, że ekstradycja Guzmana Jr. to "ostatni krok w amerykańskich wysiłkach mających na celu zniszczenie każdego aspektu narkotykowych operacji kartelu Sinaloa, które od dawna są powiązane z rodziną Guzmanów".
Meksykańskie siły bezpieczeństwa zatrzymały Guzmana jr. w styczniu po strzelaninie w pobliżu miasta Culiacan na północy stanu Sinaloa, gdzie cały czas funkcjonuje imperium narkotykowe jego ojca.
"El Chapo" został w 2017 r. poddany ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. W 2021 r. Departament Stanu USA ogłosił nagrodę w wysokości 5 mln dolarów za informacje prowadzące do aresztowania lub skazania jego syna Ovidio.
"El Chapo" skazany na dożywocie
Joaquin Guzman, meksykański baron narkotykowy, znany jako "El Chapo", odbędzie w więzieniu w USA karę dożywocia. Sąd apelacyjny zdecydował o podtrzymaniu wyroku z 2019 r.
Meksykański przestępca narkotykowy miał w ciągu 25 lat przemycić do USA co najmniej 1,2 tys. ton kokainy. Podczas procesu prokuratura wskazywała, że "El Chapo" zlecił bądź sam się dopuścił zabójstwa co najmniej 26 osób.
Wiele z nich torturowano przed śmiercią. Wśród ofiar byli m.in. policjanci, informatorzy, przemytnicy z rywalizujących z Sinaloa karteli, a nawet członkowie jego rodziny.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!