Chaos we Francji w pierwszy dzień igrzysk. Ewakuowano lotnisko
"Ze względów bezpieczeństwa ewakuowany musiał zostać terminal i jest obecnie zamknięty" - informował port lotniczy EuroAirport. Operacje lotnicze były zawieszone na blisko dwie godziny. Nie podano przyczyny zakłóceń. To niejedyne problemy, jakie wystąpiły w transporcie w dniu otwarcia igrzysk olimpijskich.

Francusko-szwajcarskie lotnisko mieści się ok. 4 km na północny zachód od Bazylei, znane jest pod nazwą EuroAirport. Informację o ewakuacji jednego z terminali portu lotniczego Bazylea-Miluza-Fryburg przekazano za pośrednictwem oficjalnego kanału lotniska w mediach społecznościowych.
O godz. 10:54 napisano, że "ze względów bezpieczeństwa terminal musiał zostać ewakuowany" i został czasowo zamknięty. Nie podano jednak konkretnych powodów tej decyzji.
Operacje lotnicze także zostały tymczasowo zawieszone, a pasażerowie proszeni byli o kontakt ze swoimi liniami lotniczymi w celu uzyskania informacji na temat lotu.

Po blisko dwóch godzinach EuroAirport zaktualizowało informację, pisząc, że lotnisko zostało ponownie otwarte, a loty są stopniowo wznawiane. Szczegółowe informacje podróżujący mogą pozyskać bezpośrednio u poszczególnych przewoźników.
Igrzyska Olimpijskie 2024. Zmasowany atak w dniu rozpoczęcia imprezy
Problem, jaki wystąpił na lotnisku EuroAirport to kolejne zakłócenie, do jakiego doszło we Francji w dniu otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Zagraniczne media poinformowały w piątek o zmasowanym ataku na infrastrukturę kolejową w Paryżu. Sprawcy wzięli na cel połączenia dużych prędkości, przez co 800 tys. pasażerów mierzy się z utrudnieniami.
Usuwanie awarii odczuwalnej też w Wielkiej Brytanii czy Szwajcarii potrwa cały weekend - podał francuski przewoźnik SNCF.
Zobacz również:
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!