Eskalacja w Gruzji. Lider opozycji zatrzymany przez policję
Lider jednej z największych partii opozycyjnych Gruzji, Koalicji na rzecz Zmiany, Nika Gwaramia został pobity do nieprzytomności w Tbilisi. Jak informuje jego partia, następnie zatrzymała go policja. Jednocześnie trwają rewizje w biurach i mieszkaniach gruzińskiej opozycji.
Gruzińska partia Koalicji na rzecz Zmiany zamieściła w środę na platformie X nagranie pokazujące, jak bezwładny Gwaramia jest znoszony przez schody za ręce i nogi przez kilku mężczyzn. Według Koalicji 48-letni Gwaramia, który jest prawnikiem, został "wrzucony do policyjnej furgonetki".
Opozycja informuje o rewizjach w siedzibach partii opozycyjnych, m.in. Zjednoczonego Ruchu Narodowego oraz właśnie Koalicji na rzecz Zmian.
Gwaramia został zatrzymany koło biur partii sojuszniczych po tym, jak funkcjonariusze MSW przeprowadzili tam rewizje - podał portal Echo Kawkaza. Rzeczniczka Koalicji na rzecz Zmian napisała na X, że oprócz niego zatrzymano także kilku innych członków partii.
Policja przeszukuje mieszkania opozycji
Wcześniej policja weszła do domu administratora platformy Daitowe, prowadzonej przez Ilii Glontiego, na której uczestnicy i organizatorzy akcji protestacyjnych dzielili się informacjami o wiecach.
Rzecznik Zjednoczonego Ruchu Narodowego powiedział agencji Reutera, że w środę biuro partii zostało przeszukane przez policję, która nie przedstawiła nakazu rewizji, ale nikogo nie zatrzymano.
Agencja prasowa Interpress podała natomiast, że dwóch członków kolejnej partii opozycyjnej, Silna Gruzja, zostało zatrzymanych.
Zatrzymano prawie 300 protestujących. Raniono prawie 150 funkcjonariuszy
Od 28 listopada w całej Gruzji dochodzi do antyrządowych wystąpień. Demonstrujący sprzeciwiają się polityce rządzącego ugrupowania Gruzińskie Marzenie, które tego dnia ogłosiło zawieszenie rozmów o wstąpieniu kraju do UE do 2028 r.
W ciągu pięciu dni protestów zatrzymano blisko 300 osób. "W wyniku brutalnych i agresywnych działań 143 pracowników MSW odniosło różne obrażenia. Na tym etapie zatrzymano administracyjnie 293 osoby (...) Wobec 108 osób sprawy przekazano do Sądu Miejskiego w Tbilisi, z czego zakończono 89 rozpraw" - informowało gruzińskie MSW.
Premier: Protesty wspiera zagranica. Prezydent wzywa Europę na pomoc
Premier Gruzji Irakli Kobachidze wykluczył negocjacje z proeuropejską opozycją, ocenił też, że trwające demonstracje finansuje zagranica.
Salome Zurabiszwili, prezydent Gruzji, zaapelowała do europejskich sojuszników, aby poparli "ruch oporu" na rzecz integracji jej państwa ze strukturami unijnymi. Polityczka chce, aby kraje europejskie wysłały "bardzo jasny komunikat", że nie uznają wyniku październikowych wyborów.
Gruzińskie Marzenie - według oficjalnych krajowych danych - uzyskało wtedy poparcie na poziomie 54 proc. i utrzymało większość. Zurabiszwili zapowiedziała, że nie złoży mandatu do czasu wybrania jej następcy przez "legalny parlament" oraz wezwała do przeprowadzenia nowych wyborów.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL