Ćwiczenia pod chińskim kryptonimem Lianhe Lijian-2024B (Joint Sword-2024B), "koncentrują się na zagadnieniach gotowości bojowej patrolu morsko-powietrznego, blokady kluczowych portów i obszarów" - przekazał kapitan Li Xi, rzecznik chińskiego dowództwa teatru wschodniego. W ramach manewrów wojennych ćwiczony jest "atak na cele morskie i naziemne" oraz "wspólne przejęcie kompleksowej przewagi". Komunistyczne władze oświadczyły również, że ćwiczenia są "surowym ostrzeżeniem przed separatystycznymi działaniami sił niepodległości Tajwanu". Tajwan. Ministerstwo obrony odpowiada na ruch Chin. "Prowokacja" Tajwańskie ministerstwo obrony potępiło "irracjonalne i prowokacyjne zachowanie" Pekinu i stwierdziło, że "wysłało odpowiednie siły, aby odpowiednio zareagować i chronić wolność, demokrację oraz bronić suwerenności" Tajwanu. "W obliczu zagrożeń ze strony wroga wszyscy oficerowie i żołnierze kraju są w pełnej gotowości" - napisano w wydanym w poniedziałek oświadczeniu. Chiny reagują na przemówienie prezydenta Tajwanu Rozpoczęcie ćwiczeń chińskiego wojska nastąpiło cztery dni po przemówieniu prezydenta Tajwanu Laia Ching-te z okazji święta narodowego, w którym podkreślił determinację w obronie suwerenności kraju i utrzymaniu status quo, w tym oparcie się próbom "aneksji" przez Chiny. Komunistyczny rząd w Pekinie twierdzi, że Tajwan jest "odwieczną" częścią Chińskiej Republiki Ludowej, choć ChRL nigdy nie sprawowała nad nim władzy. Przywódca Xi Jinping utrzymuje, że "zjednoczenie ojczyzny", nie wykluczając przy tym interwencji zbrojnej, jest "nieuniknione" i określa je jako warunek lansowanego przez siebie "wielkiego odrodzenia narodu chińskiego". Poprzednie manewry chińskiego wojska prowadzone pod kryptonimem Joint Sword 2024A odbyły się w maju, kilka dni po przemówieniu inauguracyjnym prezydenta Tajwanu Laia, którego Pekin określa mianem "separatysty". Podobnie jak rozpoczęte w poniedziałek manewry obejmowały rozległe obszary wokół głównej wyspy Tajwanu (również w regionach wschodnich), ale także wysypy peryferyjne, leżące w pobliżu Chin, co według tajwańskich wojskowych demonstruje chęć "przekształcenia Cieśniny Tajwańskiej w morze śródlądowe". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!