Izraelski portal Ynet zamieścił zdjęcia ministra na terenie kompleksu świątynnego Al-Aksa w eskorcie ochroniarzy. Jair Lapid, obecny lider opozycji i były premier Izraela, ostrzegał wcześniej, że taka wizyta może doprowadzić do wybuchu przemocy. Relacje Izrael-Palestyna. Chiny i ZEA apelują o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ Wizyta wywołała oburzenie Palestyńczyków i wzmogła napięcie w stosunkach izraelsko-palestyńskich. Meczet Al-Aksa to jedna z najważniejszych świątyń muzułmańskich na świecie. Palestyńskie MSZ nazwało wizytę Ben Gwira bezprecedensową prowokacją a premier Palestyny Mohammed Sztajeh określił to jako "próbę przekształcenia znajdującego się tam meczetu Al-Aksa w żydowską świątynię". Kancelaria premiera Izraela Benjamina Netanjahu zapewniła, że szef rządu czuje się zobowiązany "zdecydowanie zachować status quo" meczetu Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym. Itamar Ben Gwir: Wzgórze Świątynne to najważniejsze miejsce dla Żydów Itamar Ben Gwir to przewodniczy skrajnie prawicowej partii Ocma Jehudit (hebr. Żydowska Siła), która weszła do bloku Religijny Syjonizm. W 2007 roku został skazany za rasistowskie wypowiedzi przeciwko Arabom i wspieranie grupy uznanej przez Izrael i Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną. W zeszłym tygodniu w Izraelu został zaprzysiężony nowy rząd kierowany przez Benjamina Netanjahu, w którego skład wszedł Ben Gwir. Gdy nowy minister zjawił się na szczycie Wzgórza Świątynnego oświadczył, że nowy rząd Izraela "nie ulegnie groźbom Hamasu", radykalnej organizacji palestyńskiej. Dodał, że "Wzgórze Świątynne jest najważniejszym miejscem dla Żydów" ze względu na to, że znajdowała się tu Świątynia Jerozolimska, a "ci, którzy rzucają groźby, zostaną potraktowani żelazną ręką".