Nowy rząd Netanjahu określany jest w Izraelu jako najbardziej religijny i prawicowy w historii tego kraju. Składa się z przedstawicieli partii premiera - Likudu, dwóch ugrupowań ultraortodoksyjnych i trzech skrajnie prawicowych. W 120 osobowym parlamencie Izraela Knesecie gabinet Netanjahu otrzymał 63 głosy poparcia. W środę koalicja rządowa przedstawiła porozumienie, w którym ogłoszono, że priorytetem nowego rządu będzie rozwój żydowskiego osadnictwa na Zachodnim Brzegu Jordanu i zalegalizowanie osiedli, które powstały tam niezgodnie z prawem. Deklaracja przyszłego gabinetu zapowiada również, że w "wybranym czasie i po wzięciu pod uwagę narodowych i międzynarodowych interesów państwa Izrael" rząd zamierza dokonać aneksji Zachodniego Brzegu Jordanu. Były premier o koalicji Netanjahu: Grabież wartości demokratycznych Izraelscy liberałowie oraz komentatorzy zagraniczni obawiają się, że nowy rząd, w którym najważniejsze ministerstwa obejmą skrajni nacjonaliści i religijni ortodoksi, zaogni konflikt z Palestyńczykami na Zachodnim Brzegu oraz pogłębi podział między świeckimi a religijnymi obywatelami Izraela. Odchodzący szef rządu Jair Lapid nazwał w poniedziałek politykę forsowaną przez nową koalicję Netanjahu "grabieżą wartości demokratycznych". Netanjahu był już premierem Izraela w latach 1996-1999 i 2009-2021.