Para z Włoch 49-letni Giancarlo Zicari i 49-letnia Ilaria Biagi spędzali wakacje na rajskiej wyspie Bali. Turyści w niedzielę wybrali się podziwiać wodospady w pobliżu miejscowości Baturiti w centralnej części wyspy. Gdy zwiedzali jeden z nich postanowili zrobić sobie wspólne zdjęcie. Podczas robienia selfie doszło jednak do tragedii i para spadła z wysokości ponad 25 metrów. Lokalne media poinformowały, że powodem wypadku nie była nieostrożność turystów, a pęknięcie metalowej barierki zabezpieczającej taras widokowy na którym stali. Turyści prawdopodobnie opierali się o barierkę, która nie wytrzymała ich ciężaru. W wyniku upadku z dużej wysokości mężczyzna zginął na miejscu. Więcej szczęścia miała jego partnerka. Tragedia na Bali. Nie żyje 49-letni turysta Kobieta przeżyła upadek, ale została ranna. Udało jej się samodzielnie wrócić na szlak, aby wezwać pomoc. Pomogli jej napotkani turyści, którzy natychmiast poinformowali o zdarzeniu służby ratunkowe. 49-latka została przetransportowana do szpitala. Lekarze poinformowali, że jej obrażenia nie zagrażają życiu. Kobieta przez jakiś czas pozostanie jeszcze w szpitalu na obserwacji. Miejscowa policja przekazała, że rodzina 49-letniego mężczyzny uznała zdarzenia za nieszczęśliwy wypadek i odmówiła przeprowadzenia sekcji zwłok. Ciało mężczyzny zostanie wkrótce przetransportowane do Włoch. "Incydent ten jest tragicznym ostrzeżeniem dla turystów, aby zachowali szczególną ostrożność podczas odwiedzania atrakcji przyrodniczych na Bali, nawet tych najbardziej popularnych" - przypomina portal "The Bali Sun". ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!