Chaos w prorosyjskiej republice. "Nie ma kompromisu"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
168
Udostępnij

Lider Abchazji Asłan Bżanija pozostaje przywódcą tej nieuznawanej republiki, chociaż jego ustąpienia domagają się protestujący. Jak stwierdził, nie udało się osiągnąć żadnego kompromisu z opozycją. - Istnieje prawo, z punktu widzenia którego jestem wybranym prezydentem - ocenił Bżanija. Protesty w nieuznawanym państwie to wyraz sprzeciwu ludzi, którzy nie zgadzają się na ratyfikację umowy, jaka miałaby umożliwić Rosji jeszcze większą kontrolę nad regionem.

Bez przełomu w Abchazji. Nie udało się osiągnąć porozumienia
Bez przełomu w Abchazji. Nie udało się osiągnąć porozumieniaIMAGO/RIA Novosti ; Grigory Sysoev/Imago Stock and PeopleEast News

Od kilku dni trwają protesty w nieuznawanej separatystycznej republice Abchazji. Demonstranci sprzeciwiają się ratyfikacji umowy, która właściwie miałaby pozwolić Federacji Rosyjskiej na zdominowanie tamtejszego rynku.

Ludzie domagają się, aby lider Abchazji Asłan Bżanija ustąpił z urzędu. Ten jednak nie ma takiego zamiaru i podtrzymuje, że nadal będzie wykonywał swoje obowiązki.

Abchazja. Bez przełomu w republice. Nie osiągnięto porozumienia z opozycją

W rozmowie z rosyjską propagandową agencją TASS lider nieuznawanego regionu Gruzji przekazał, że nie udało się osiągnąć żadnego kompromisu z opozycją w regionie. Ponownie podkreślił, że pomimo uwag opozycjonistów i protestujących, pozostaje na urzędzie.

- Istnieje prawo, z punktu widzenia którego jestem wybranym prezydentem - stwierdził Asłan Bżanija, dodając, że mimo braku kompromisu, jego stanowisko pozostaje takie samo. - Złożyłem oświadczenie, powtórzyłem je dzisiaj. Takie jest stanowisko prezydenta, rządu, władz Republiki Abchazji i będzie ono niezmienne - ocenił w rozmowie z propagandową agencją.

Agencja Reutera przypomina, że Bżanija stwierdził, iż poda się do dymisji, jeśli protestujący opuszczą budynek parlamentu. Ci jednak sforsowali w piątek ogrodzenie rządowego budynku i przedarli się na jego teren. Co więcej, podtrzymują, że opuszczą parlament, ale w momencie, kiedy Bżanija ustąpi z urzędu.

Abchazja. Asłan Bżanija nie zamierza ustąpić z urzędu, Rosja apeluje do swoich obywateli

Podczas piątkowego protestu i szturmu na parlament prorosyjskie służby bezpieczeństwa w Abchazji użyły gazu łzawiącego. W odpowiedzi ludzie rzucali w nich kijami, butelkami czy kamieniami. Były doradca MSW Ukrainy przekazał z kolei, powołując się na abchaskie źródła, że niektórzy z policjantów opowiedzieli się po stronie demonstrantów.

Po rozpoczęciu piątkowego protestu, administracja lidera Abchazji ogłosiła, że przygotowuje dokument, dotyczący wycofania z parlamentu projektu porozumienia z Rosją

Niepodległość Abchazji uznaje zaledwie kilka państw, w tym Federacja Rosyjska, której Ministerstwo Spraw Zagranicznych poleciło swoim obywatelom opuszczenie regionu.

Źródła: Reuters, Tass, Interia

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Tomczyk o zatrzymaniu Sutryka: Jestem dumny z takiego państwa, bo o takie państwo walczyłem
      Tomczyk o zatrzymaniu Sutryka: Jestem dumny z takiego państwa, bo o takie państwo walczyłemPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      99
      Super
      relevant
      22
      Hahaha
      haha
      23
      Szok
      shock
      6
      Smutny
      sad
      6
      Zły
      angry
      12
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      168
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na