Białoruś reaguje na wystąpienie Błaszczaka. Chodzi o nową broń
Zakup zestawów artylerii rakietowej HIMARS przez Polskę nie przeszedł bez echa za naszą wschodnią granicą. Resort obrony Białorusi pisze o "aktywnej militaryzacji", a białoruska telewizja pokazuje wypowiedzi Mariusza Błaszczaka i porównuje krajowe systemy rakietowe z nowym uzbrojeniem Polski.

Główny rządowy kanał białoruskiej telewizji - Biełaruś-1, wyemitował materiał o zakupie wyrzutni rakietowych HIMARS przez polską armię. Zwrócono uwagę przede wszystkim na dwie rzeczy.
Po pierwsze: spodziewaną liczbę wyrzutni w Polsce. Mariusz Błaszczak przekazał w poniedziałek, że Polska po zakupie 20 zestawów HIMARS negocjuje kolejną umowę. Minister zaznaczył, że Kongres USA wydał zgodę na sprzedaż Warszawie blisko 500 wyrzutni.
Drugą istotną kwestią jest zapowiedź szefa MON o utworzeniu nad Wisłą "centrum HIMARS", które ma się stać hubem produkcji i serwisu rakiet nie tylko na potrzeby Polski, ale także innych państw europejskich.
W tym kontekście Białorusini pokazali wypowiedź polskiego ministra. Podkreślili też znaczenie jednostki, która otrzyma HIMARS-y. Mowa o 18 Dywizji Zmechanizowanej, stacjonującej we wschodniej części kraju.
HIMARS kontra Polonez
Zasięg rakiet nowego uzbrojenia polskiej armii sięga 300 kilometrów. Władze w Mińsku najwyraźniej uznały, że muszą pokazać, iż ich armia jest w stanie odpowiedzieć na możliwości HIMARS-ów.
W materiale pokazali systemy rakietowe Polonez, których zasięg - według oficjalnych danych - sięga w podstawowej wersji 200 kilometrów.
W poniedziałek informowaliśmy, że wojsko Białorusi rozmieściło takie uzbrojenie przy granicy z Polską.
Białoruski MON o Polsce: Aktywna militaryzacja
Materiał telewizyjny oraz zakup nowego uzbrojenia w Telegramie skomentował też resort obrony Białorusi. "Polska buduje swój potencjał militarny na wschodniej flance NATO" - wskazano w komunikacie.
Dalej ministerstwo zaznacza, że "w Polsce trwa aktywna militaryzacja". W tym kontekście resort zwraca uwagę na zakupy sprzętu, ćwiczenia wojskowe jak Anakonda-23 czy "tworzenie infrastruktury wojskowej".
"Zapewnienie bezpieczeństwa i ochrona granic kraju jest jednym z głównych zadań Sił Zbrojnych Republiki Białoruś. Dlatego kraj jest gotowa udzielić godnej odpowiedzi na ewentualne wyzwania i zagrożenia" - pisze dalej ministerstwo.
W swoim poniedziałkowym wystąpieniu Mariusz Błaszczak zaznaczył, że HIMARS-y mają skutecznie odstraszać ewentualnego przeciwnika.